Zwróciliście na pewno uwagę na to, ze królowa praktycznie nie spędzała czasu ze swoimi dziećmi. Zastanawia mnie fakt dlaczego nigdy nie jedli razem, zawsze albo sama albo tylko z Filipem, jakby dzieci kompletnie nie były obecne w ich życiu. Domyślam się, ze tak nakazuje etykieta ale czy ktoś się orientuje z czego to wynika? Totalny chłód i odseparowanie, smutne.