Do ekranizacji wprowadzono tylko kilka postaci które zastąpiły narratora i pomogły w rozwinięciu fabuły. Jestem bardzo mile zaskoczony tym co zobaczyłem. Klimat w książce oczywiście bardziej namacalny, a relacje między frakcjami bardziej wyraźne. Jednak.. ocena serialu i książki taka sama 8/10. Miałem nadzieję, że wątek w s01 zostanie ucięty w innym miejscu ;)
Jeśli nie możecie się doczekać, to Przebudzenie Lewiatana zostało jakiś czas temu wydane przez Fabrykę Słów.