Żałuję, ze trzeci sezon w ogóle powstał. Po dwóch pierwszych, gdzie mieliśmy bardzo dobre hard sci-fi, trzeci sezon to jakieś lewacki gniot dla metroseksualnych. Wojna na trzech frontach, a połowa materiału filmowego to lewacki bełkot o prawie do życia jednostki w pokoju... Nic dziwnego że skończyli z hukiem, dobrze że stacja scifi nie zbankrutowała...