Czy ktoś wierzy w to, że kiedyś powstanie dobrze wykonany film na podstawie gry? Bo ja szczerze nie, a po obsadzie widać że nikt poważnie nie brał się żeby dopasować aktorów do ról. Przecież Hugh Jackman nadawałby się do tego filmu znacznie lepiej i prawdopodobnie znalazłbym kilku innych podobnych do tych z gry. A już o samej Ellie nie wspomnę. Ja polecam wszystkim jednak zagrać w grę, bo wystarczająco robi za film. Tak jak w sumie mass effect. Takie gry nie potrzebują filmowych adaptacji, tym bardziej że szykuje się kolejny gniot. Mam nadzieje że kiedyś filmowcy poważnie się wezmą za adaptacje gier. Póki co nie sądzę by się to zmieniło. Monster Hunter jest tego przykładem, albo seria filmów Resident Evil. Z drugiej strony dziwie się wszystkim twórcą że z taką łatwością sprzedają prawa do swoich marek filmowcom. Czy już kasa jest ważniejsza od wizerunku, bo ja bym w życiu nie sprzedał, a jak już to postawiłbym im warunki i współpracował by nie zrobili z mojej twórczości gniota. I nie piszcie mi że film jeszcze nie wyszedł, a ja oceniam. Bo już tyle było ekranizacji, że szerze wątpię by coś się w tej kwestii zmieniło.