Dlaczego, to musi być akurat Rose z "Dwóch i pół"..?! Jest sporo aktorek, typowych 'Bad Ass Girls' z naturalnie przerośniętym Ego, które wręcz idealnie pasowały by, do roli psychopatki z kompleksem Boga.. Dlaczego więc, wybrano tego żałosnego kopciucha, skoro to nie komedia, ani melodramat?! To fatalna decyzja i strzał w reżyserskie kolano, co dość mocno osłabi tę serię.. bo obawiam się, że będziemy zmuszeni oglądać, te nieudolne zmagania Melanie Lynskey w roli przywódczyni rebeliantów, jeszcze przez kilka kolejnych odcinków..
a jaki jeszcze był zły? napisałes jak by bylo tego duzo wiec pytam z ciekawosci