Przez swoje gejostwo nie będzie chętna do rozmnażania a to jedyny sposób żeby przekazać geny odporności skoro pierwszy sposób zlikwidował Joel. Coraz mniej kibicuję bohaterom. Poza tym ona nadmiernie ryzykuje i zachęca otoczenie a koleżanka przecież nie jest odporna.
a moze gral tylko w oryginal bez DLC i bez tej calej patolemingozy jaka studio postanowilo sie zesrac ludziom na glowy? to ze taki festiwal gowna Ci odpowiada to juz Twoj osobisty problem.
Nie jestem zwolennikiem wciskania poprawności politycznej do każdego utworu współczesnej kultury. Uważam, że takie zabiegi często gryzą się z odgórnymi założeniami danego filmu, serialu czy książki. Mimo wszystko w przypadku The Last of Us trudno się do czegokolwiek przyczepić. Postaci, które w serialu są homoseksualne dokładnie takie były też w grze. Nie ma tu więc mowy o żadnych ideologicznych nadużyciach.
Ellie nie ma żadnych genów odporności w serialu. W serialu było pokazane, że odporność powstała w skutek ugryzienia matki Ellie, gdy ta była jeszcze w brzuchu, na zasadzie jakiegoś immunologicznego procesu a nie wskutek mutacji genetycznej. A gejostwo było też w grze w ten sam sposób przedstawione.
Znaczy wiesz, co do homo w serialu, to przegięli w 1 sezonie z tym, ale tutaj sceny w 2 to jak w grze sytuacja. Gorzej to jest z wciskaniem niestworzonych akcji. Mowa tutaj oczywiście o dziecku Toma i Marii xD Ciekawe co jeszcze oni pozmieniali dalej..