Na początku uważałam, że za całe zło odpowiedzialny jest Alec, ale teraz wydaje mi się to za proste, ma duże wpływy, ale tak naprawdę, co aż tak strasznego by się dla niego wydarzyło, gdyby okazało się, że Sutton ma siostrę bliźniaczkę? Czy Derek zginął, bo był gotowy powiedzieć, że Alec go nasłał na S w samochodzie?
Alec wyszedł z domu w tym samym czasie co zabity został Derek i przesunął spotkanie z Rebeccą przypadek?Choć fakt nie musiał zrobić tego osobiście zna wystarczająco dużo ludzi by to komuś zlecić ale to na pewno on wydał ten rozkaz "zabić Dereka".
toby znaczyło, że chciał zabić Sutton, swoją chrześnicę/ew. córkę. Wydaje mi się, że oni chcą byśmy posądzali Aleca, a okaże się, że on tak naprawdę w jakiś sposób chroni dziewczyny, przed kimś.
Dokładnie Rebecca wypada mi coraz bardziej na psychopatkę jej intencje są bardzo niejasne i ta jej pewność że dostanie Aleca.Patrząc na jej charakterek nie zdziwiłabym się gdyby była naprawdę matką bliźniaczek Suttton może wcale nie jest wredna z powodu wychowania a raczej jego braku,ale z genów po mamusi-psychopatce...
Myślałam o takiej opcji, ale jaki ona miała by wpływ na Dereka, Alec przynajmniej miał haka na niego.
Alec to jest w ogóle tajemniczy gość najciekawsza postać w serialu nigdy nie wiadomo co kombinuje ale już udowodnił więcej niż raz że skrupułów nie ma za grosz...
No właśnie dla tego piszę to dziwny i tajemniczy gość bardzo niejednoznaczny w zachowaniu i swoich celach...
wydajemi sie ze alec broni blizniaczki przed kims, a dereca mogl zabic wlasnie ten ktos. tez mysle ze ta rebecca jest matko tym bardziej ze mowila ze jest ciekawa jakby to bylo miec swoje dzieci.
czy mi sie wydaje czy to troche nierealne ze derec prawie powiedzial kto go wynajal i od razu zostaje zabity? jakby byl jakis podsluch a nie ma ;/ pewnie na pocz dzialal dla aleca a potem dla kogos innego juz
W szkole już miał problemy (spięcie z Ethanem) i zmył się z lekcji.Wtedy właśnie mógł poinformować o tym problemie swojego pracodawcę i umówić się z nim na spotkanie w warsztacie gdzie na niego czekał...A jak pracodawca przybył i dowiedział się o drugiej wizycie to zwyczajnie go załatwił bo Derek zaczął się bać i gotowy był jednak sypać.
SPOJLER//Wg tłumaczenia ostatniego tj 17 odcinka najprawdopodobniej to jednak Alec zabił Dereka pewnie chłopak chciał się wycofać albo zacząć mówić prawdę a zabójstwo mogło być czysto przypadkowe..Ale spotkanie z Rebeccą pod drzwiami daje mu alibi...
SPOJLER/ Chyba jednak Alec stoi za zabójstwem Dereka,jest świadek w 17 odcinku co go widział na miejscu zbrodni,choc sam Alec ma alibi które daje mu randka z Rebeccą..
Przecież to temat do starego odcinka na dobitkę przypuszczenia i hipotezy to ie jest spojler...Nie mów że ostatniego odcinka jeszcze nie widziałaś?A najnowszy dopiero dzisiaj w nocy będzie...
Wiesz, nie wszyscy muszą oglądać na bieżąco. Nie dziw się, bo to wcale nie jest dziwne. Równie dobrze, może zaczyna dopiero oglądać serial i jeszcze nie doszła do tego momentu?
A tak poza tym to tytuł jest spoilerem. Też się złapałam i zepsułam sobie oglądanie. Nie mów, że to są przypuszczenia i hipotezy, bo skoro w tytule jest "Kto zabił Dereka?" to chyba oczywiste, że Derek został zabity, nie żyje. Czyli odnosi się do fabuły i jest spoilerem.
Ok nie skupiłam się jakoś szczególnie na tytule z dużych literek widać dla mnie to żaden spojler.....przyznaję sie widziałam ten odcinek tak dawno bo praktycznie zaraz po emisji....Ale mieć pretensje po przeczytaniu tematu po 6=7 dniach od emisji odcinka to nie na miejscu pretensje można mieć jak temat się czyta tego samego dnia ewentualnie do maks 2-góra 3 dni potem to już jest delikatnie mówiąc dziwne.Są w końcu ludzie co ściągają cały sezon a wcześniej nie oglądają czy też powinni mieć pretensje o spojlery?bo jak tak to po co forum w którym omawia się to co było w danym odcinku?
Ale jak ktoś wszedł na stronie serialu, żeby tylko coś zobaczyć, a tematy rzucają się w oczy. Mi się rzucił i tak samo mojej siostrze. Ona na przykład nie widziała jeszcze tego odcinka i zaspoilerowała sobie.
"Ale mieć pretensje po przeczytaniu tematu po 6=7 dniach od emisji odcinka to nie na miejscu pretensje można mieć jak temat się czyta tego samego dnia ewentualnie do maks 2-góra 3 dni potem to już jest delikatnie mówiąc dziwne."
Uważasz, że jak ktoś ogląda odcinek tydzień po jego emisji, to to jest dziwne? To chyba Ty jesteś dziwna, że uważasz to za nie typowe. Szczególnie, że większość czeka na napisy, które pojawiają się ok. tydzień po emisji. Więc tak, ludzie oglądają odcinek tydzień po emisji i co w tym dziwnego? Niektórzy ludzie nie mają czasu na oglądanie seriali. Np. ja kocham oglądać "moje" seriale, można powiedzieć, że jestem bardzo do nich przywiązana i nie mogę bez nich żyć, jednak gdy były premiery ich nowych sezonów we wrześniu, ja nie oglądałam niczego na bieżąco, tylko dopiero w przerwie świątecznej w grudniu wszystko nadrobiłam. Nie miałam po prostu czasu na wzięcie się za seriale, ponieważ miałam dużo ważnych rzeczy do zrobienia. Więc mimo tego, że kocham oglądać seriale, obejrzałam wszystkie z 2 miesięcznym opóźnieniem. I nie ma w tym nic dziwnego.
Ja rozumiem że jak ktoś zbiera sobie serial np.10 odcinków albo cały i ogląda potem w "hurcie" ale pretensji do innych o to że opisują swoje wrażenie nie powinien mieć i żeby nie było że spojleruje ale śmierć Dereka nastąpiła nie w 16 odcinku a 15 czyli już ponad 2 tygodnie temu...przez 2 tygodnie oglądać oczywiście nie musisz zresztą sama przyznajesz ze będziesz nie ogladasz od powrotu świątecznego i pewnie będziesz sobie robić maraton z kilkunastu odcinków,ale mieć o to pretensje to jednak przesada...Po co w takim razie wchodzisz na forum?by po opiniach stwierdzić ze ogladalność jest i serialu nie skasowali?Wg ciebie to chyba nikt nie powinien już pisać o niczym co jest w serialu bo spojleruje...
Mówisz że jestem dziwna ale z tobą też nie lepiej...
Ja oglądam mało seriali wiec mogę oglądać je na bieżąco bo te 6 seriali w tygodniu daję radę obejrzeć..
Ja tam wchodzę, bo wchodziłam, żeby zobaczyć tematy na forum o poprzednich odcinkach, żeby poznać opinie innych. Ale nie mówię, że mam pretensje do kogoś, że coś tu piszę. Po prostu mówię, że ja uważam, że spoiler jest w tytule.
I akurat TLG widziałam całe 16 odcinków. Zaczęłam jakoś dwa tygodnie temu, bo miałam ferie, i wszystko hurtem obejrzałam.
no a ja akurat zaczelam ogladac :P ogolnie spoko, nawet nie musisz pisac, ze w temacie jest spoiler (no bo jak sie czyta o najnowszych odcinkach nie ogladajac, to mozna sie tego spodziewac :P), ale nie wrzucaj samego spoilera do tematu :PPP no i sie nie oburzaj, ze ktos moze zwrocic na to uwage :P
Tylko że ja nie napisałam tego tematu,ale inna osoba ...Mój temat na wszelki wypadek zaczełam od napisu spojler...
Serio śmieszą mnie ludzie,którzy czepiają się,że ktoś pisze spoilery...to po co w ogóle wchodzisz na tą strone? Przecież to jest logiczne,że każdy dzieli się tu informacjami, dlatego jak nie chcesz wiedzieć to tu nie wchodź proste;)
Ale ja tu nie mam do nikogo o nic pretensji. Chodziło mi bowiem o to, że jak ktoś pisze spoiler lub to co się działo w jednym z najnowszych z odcinków to niech napisze SPOILER w tytule. Napisanie tego jednego słowa nic nie boli i może nikomu się wtedy nie zaspoileruje.
A wchodzę na tę stronę, ponieważ chciałam zobaczyć dyskusję na temat poprzednich odcinków i akurat ten temat rzucił mi się w oczy. Równie dobrze autorka tematu mogła zadać to pytanie w temacie, który jest założony, by rozmawiać o konkretnym odcinku, czyli wtedy kiedy zginął Derek.
A ja wprost "kocham" osoby, które wbijają się w dyskusję, zaczynają ją od początku, chociaż sprawa już była skończona i wyjaśniona. A Ty znowu rozgrzebujesz temat i po co? ;p
mam dużo pretensji do autora postu, że nie napisał SPOILER! tylko pisze co chce i nie informuje o tym innych :/
Nie wchodzę tu często, a Twoje pretensje mnie troche zirytowały i dlatego napisałam. Tyle w temacie.