Brak jest jakiegoś wątku przewodniego, Mando se fruwa i spotyka różne osobistości znane z serialu. Z chłopczykiem to myślałem że retrospekcja jest. Fajne. W porównaniu z Picardem zwraca uwagę światło. W sensie że cokolwiek widać. Piraci fajniejsi niż tam. Walka z piractwem mogła być takim motywem.