BRYCE DALLAS HOWARD lubię jako aktorkę, ale na miłość boską - nie w roli reżysera Star Wars! Zrobiła z tego odcinka odpustową parodię SF.
Nie przesadzajmy i na taką stylizację jest miejsce w Star Wars. To się nawet dobrze oglądało. Rozrywkowo. Oczywiście odcinek miał swoje słabości i głupotki ale to typowe dla tego serialu i w sumie prawie wszystkiego co w tym uniwersum tworzy Disney...
Brutalna poprawność polityczna też coraz bardziej wylewa się z tego serialu...
Zgadzam się
Moim zdaniem najgorszy odcinek w tym sezonie. A po zobaczeniu Lizzo w tym, sprawdzałam 2 razy czy czasem mi się jakaś parodia nie włączyła z youtuba