Opinie :D
Uważam, że odcinek trzymał mnie w napięciu do samego końca. Moment jak Klaus widział
przeszłość był niesamowity.
Po tym odc. nie żal mi Reb, należało jej się jak i Marcelowi.
A moment osłupienia Hayley to coś czułam, że wiedźma coś zrobiła Elijah. Mało ich było razem,
liczę, że w następnym będzie ich więcej ;D
Też nie mogę się doczekać mini Klausa ;) Ciekawe czy to będzie chłopczyk czy dziewczynka. Mówili, że dziewczynka, ale ja tak bardzo bym chciała chłopca !
Chociaż jak dadzą córeczkę to Kluskacz może być jeszcze bardziej nadopiekuńczy huehue ^^
Elijah na to nie pozwoli, w końcu to nie fair by dziecko wychowywało się bez matki i nawet Klaus to pewnie zrozumie.
Sztyletowania już nie bd na 100% w serialu, jak może być serial o pierwotnych skoro bd oni w trumnie leżeli, zszokowałam się tym kołkiem z białego dębu co ma Klaus, ciekaw co ona z nim zrobi :(
Też bym chiciał, żeby im dali jakąś sex scene ^^
W każdym razie w TO dali mu w połowie pierwszego sezonu scenę topless, a w TVD miał zaledwie trzy przez trzy sezonu, więc w tej kwestii widzę poprawę ;D
Odcinek z jednej strony trzymał w napięciu, ale jednak pozostawił lekki niedosyt. Nieco horrorystyczny klimat z początku odcinka był moim zdaniem świetny, w serialu brakowało mi takich mrocznych elementów. Nie było mi szkoda ani Klausa, ani Reb, oboje sporo przeskrobali, zasłużyli na trochę cierpienia. W sprawie ich konfliktu nie jestem po niczyjej stronie. Bardzo polubiłam postać Genevieve, liczę na jakąś bliższą relację między nią a Klausem. Jest ładniejsza, wydaje się bardziej inteligentna i charakterna niż np. Caroline, lub o zgrozo Cami... Brakowało mi w tym odcinku scen Hayley-Elijah. Ogólnie trochę za mało Hayley, ale ta krótka scenka pod koniec "Hey there witch bitch" wynagrodziła mi fakt, że pojawiała się tylko w paru scenkach.
Odcinek był ok, skoro Elijah kazał uciekać Reb to znaczy że Klaus będzie żył. Jednak ten cały sztylet jest wg mnie trochę podejrzany, czy tylko wg mnie to będzie jakaś grubsza sprawa? I czy tylko wg mnie ta ruda czarownica nie jest wcale taka dobra jak to się niektórym wydaje? Skąd wiemy czy jego złość nie została przez nią spotęgowana? Wydaje mi się że ten sztylet jest zaczarowany, coś mi świta że w pewnym momencie ktoś powiedział że "chcą oddzielić brata od brata"....
Marcela i Reb mam ochotę zabić gołymi rękami....strasznie mnie irytują.
No to co mówiła Celest jest duże prawdopodobieństwo, że coś może się wydarzyć między bratem a bratem nie mówię, że w następnym ma tak być ale pewnie za parę odcinków.
a ja jestem zła na zakończenie odcinaka... ech.. żal mi Klausa ... nie podobał mi się ten odcinek i to bardzo..:|:( to Rebeka powinna skończyć z tym sztyletem w klatce a nie Klaus...
Do tego właśnie robią 2 sezon by móc rozwinąć jej charakter, tak mi się wydaję.
2 sezon coś czuję przyniesie wiele zmian.
A więc tak, sceny jak z psychiatryka na początku świetne, retrospekcje z przeszłości nieźle ukazane, ale nie uważam, że śmierć tej rudej czarownicy była jakaś mega widowiskowa i w ogóle moim zdaniem była niepotrzebna. Nie uważam, że Rebeka źle postąpiła. W sumie zdała sobie sprawę z tego co zrobiła i chciała wszystko odkręcić. Tyle, że tego to już czarownica Klausowi nie pokazała nie? No bo jakżeby.
Ogólnie nie podoba mi się ta cała drama między rodzeństwem. Nie podoba mi się, że oni na siebie nawzajem polują, a wiedźmy nimi manipulują jak tylko potrafią. Myślałam, że Klaus nieco zmądrzał, ale chyba się niestety przeliczyłam. A widząc trailer kolejnego odcinka to sobie myślę, że słabo... Znowu Klaus uganiający się za Rebeką nie widzący co tak naprawdę się w koło niego dzieje. Podziękuję... Blech...
To, że Elijach wbił nuż w Klausa było chyba jednym możliwym sposobem uratowania Rebeki. Tym bardziej, ze Klaus sobie z bólem poradzi, podejrzewam, że Reb miałaby z tm problem.
Wkurza mnie też, że wszystko idzie tak jak sobie to wiedźmy zaplanowały. Ech, beznadziejne to wszystko.
Heyley... Tu się zastanawiam co mam myśleć. Zależy jej bardziej na rodzinie, której nigdy nie znała, czy na osobach, które mimo wszystko zna i na Elijachu w którym jest zakochana? Bo mam wrażenie, że ona dla tych wilczków zrobi wszystko i zdradzi nawet Elijacha. Poszła idiotka do Celest uważając, że może się z nią dogadać bądź pokonać tak potężną wiedźmę. No bez jaj!
Czy są jakieś informacje dotyczące drugiego sezonu? na 100% w finałowym odcinku zobaczymy "poród", więc drugi sezon powinien być zrealizowany (chyba, że zrobią jak z TSC), bo zostanie przerwany główny wątek, wokół którego wszystko się rozgrywa.
2 sezon na pewno będzie ale jaka będzie jego fabuła tego jeszcze nie wiadomo.
A mi nie szkoda Klausa.
Wiecznie pokrzywdzony bękart. Moim zdaniem jego zachowanie jest momentami żałosne.
To on sztyletował Rebekah przez kilka wieków, a gdy ta w końcu znalazł szczęście w Nowym Orleanie z Marcelem, Klausowi to nie odpowiadało. Ona zawiniła dwa razy (o ile dobrze pamiętam) podczas gdy Klaus rujnował jej życie. xD
Jednak mam nadzieję, że znajdą kompromis. O niech pozbędą się Marcela bo mnie denerwuje :P
Zgadzam się po części :)
Klaus święty nie jest, robił paskudne rzeczy, nawet najbliższym o czym wszyscy wiemy, sam sobie zasłużył na większość krzywd, które go spotkały, to co robiła Rebekah nie było godne pochwały, ale jakiś powód ku temu miała, widać było, że nie robiła tego z radością, bo gdyby Klaus był inny wiele rzeczy nie miałoby nawet miejsca...
Więc mimo, że każde z nich robiło obrzydlistwa to każdego było mi po części szkoda, bo wystarczyło trochę pomyśleć nad swoich zachowaniem 100, 200 lat wstecz :D a ile możnaby było zaoszczędzić. No ale to serial, więc racjonalne zachwoania są trochę w kacie :D
Co do Marcela - out! :D Wiem, że to nie realne, jest za ważną postacią, ale chociaż na kilka odcinków mogliby go usunąć, prztjemniej by się oglądało :D
Ogólnie odcinek był bardzo fajny :) Te retrospekcje, wow :D
Ocena 1/10 wystawiona i kończę z tym serialikiem dla gimbazy. Wasz kochany Klaus został pokazany w tym odcinku jak bydlę bez mózgu. VD sezon 5 i Orgs sięgnęły dna.
Rozwaliły mnie halucynacje Rebeki które były żywcem wyciągnięte z The Shining. Jak się pojawiło dwóch chłopców w pustym korytarzu to miałem takie "seriooo?". xD
Cooo The Shining ci sie nie podobało, co za herezja. :O
Szczerze powiedziawszy to jak Klaus gonił Rebekę to myślałem, że będzie się do niej przebijał przez drzwi, ale chyba sobie darowali takie walące po oczach nawiązania już. xD