PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=792494}

The Rain

Regnen
2018 - 2020
5,9 27 tys. ocen
5,9 10 1 26790
5,0 10 krytyków
The Rain
powrót do forum serialu The Rain

Mam wrażenie, że większość komentujących ten serial zapomniało, że jest to serial sci-fi. Od tego typu serialu nie oczekuję, że wszystko będzie sensowne, wszystko dać się wytłumaczyć i wszystko będzie logiczne. Poza tym jest to serial, który ma zapewnić rozrywkę. Czy osoby komentujące zawsze wszystko tak dogłębnie analizują? W ten sposób chyba musi być ciężko oglądać seriale i filmy, które w większości są do bani (zwłaszcza te emitowane masowo w polskiej tv, mam tu na myśli wszystkie dostępne kanały).
Nie wiem jak skomentować narzekanie na wodoodporne buty. Proszę autora tego komentarza, są takie nawet i teraz, można kupić chyba nawet w decathlonie, a już na pewno w profesjonalnym sklepie turystycznym :D, kurtynę milczenia spuszczę na krytykę urody aktorów. Przecież wszyscy tu komentujący i ci mijani codziennie na ulicach to sami miss i mister universum.
W dużej ilości komentarzy przewija się również krytyka dziwnego zachowania bohaterów i jej nielogiczność. Spoko, to proszę mi powiedzieć jak zachowują się ludzie po „apokalipsie”?
Ktoś tutaj pisze, że Walking Dead jest o niebo lepszy. Dziwne to, bo w tamtym serialu to dopiero głupota goni głupotę, a brak logiki oraz dziwne i nielogiczne zachowanie bohaterów może powalić na kolana. Ale spoko, ludziom się podoba i tyle. To tak jak ocena powyżej 7 dla serii CSI. Seriali w których patolog przeprowadza sekcję bez maski ochronnej, a do ciała podchodzi się we własnym ubraniu i rozwianymi włosami (bitch pls).
Wydaje mi się, że należy przestać silić się na bycie krytykiem filmowym i po prostu napisać wprost, podoba mi się, bo tak, albo nie podoba mi się i już. Bo niestety większość przytaczanych argumentów jest za przeproszeniem w większości z d*py.

ocenił(a) serial na 3
karola024

Może i większość jest, ale ja spróbuję wytłumaczyć, dlaczego The Rain do klasyki seriali nigdy nie dołączy.
1. "Chroń brata", "Deszcz jest śmiercionośny". No to Simone pierwsze co to robi w bunkrze, to otwiera drzwi xD
2. Scena z matką. No błagam. Pomińmy same okoliczności śmierci, widziałaś może tę rozpacz dzieci po osieroceniu? Zachowywały się jakby odcięto im wifi w macu, a nie zabito matkę. Chwilę po tej sytuacji zaczęli tańczyć do duńskiego popu.
3. Uduszenie tej małej dziewczynki przez Jeana? Zabicie jej rodziców? No kuriozum.
4. Simone. To jest obraza dla kobiet, Duńczyków i ludzi. Karykatura postaci. Przypuszczanie, że ktoś, kiedykolwiek byłby w stanie być takim imbecylem to największe osiągniecie scenarzystów tego serialu. "musze do taty'. 'nie dotykaj go'. 'tata tata'. Była jeszcze jakaś matka ale niepotrzebna, więc zabijmy babę już na początku.
5. Te nieporozumienia. Tak sztuczne i irytujące. "Nie powiemy o co chodzi, pocelujmy do siebie" jak pan żołnierz z brodą z apollona. Albo Ci altruiści "chodźcie" <wchodzą> "btw, to sobie zjadamy ludzi"
6. Prostackość skryptu np. Altruiści: "Oficjalny comiesięczny posiłek w ciszy". To z daleka pachniało czymś chorym.
albo że brat odporny. Powiedziane w pierwszym odcinku, a potem w ostatnim. sprzedane jako wielka tajemnica.
7. No i sam deszcz XD co to był, wypadek? Ponoć mieli nad tym kontrolę, jak niby na tym zarobili? Na ziemi? Przecież to jest absurd. Mieli tego wirusa w czystej postaci przed deszczem. I jak oni chcieli to leczyć, skoro Ci którzy to przeżyli byli liczeni pewnie w setkach, a i tak nie mieliby czym zapłacić za uodpornienie. Zabili kilka milionów ludzi, a w zamian dostali Danię XD.
8. Ojciec, który najpierw chroni dzieci, potem chce w nich strzelać.
9. Większość bohaterów irytowała. Martin i Patrick tylko wygladali na takich, którzy chcą i mogą przeżyć. Bo reszta to by szyszki w lesie nie znalazła.
10. Koniec.
-Panie reżyserze, a może taki morał, że przyjaźń jest najważniejsza?
-ej dobre.
Tak to widzę. Koncept mi się podobał. Nie zraziły mnie niskie oceny. To nie problem gatunku, że to film sci-fi. Ten film jest niewiarygodny. Bohaterowie są bezmyślni, a sama zaraza niewytłumaczalna (a śnieg nie zarażał? Bo śniegu w zimę ciężko uniknąć, szczególnie w Danii).
Podobała mi się muzyka. Ładnie był nakręcony, kolory się zgadzały. Ale treść to wymioty w formie filmu