The Walking Dead: Dead City
powrót do forum 1 sezonu

Po tym, jak TWD stoczyło się po równi pochyłej, to w końcu mamy jakiś skok jakościowy fabuły. W końcu jest jakiś zwrot akcji, który nie był oczywisty do bólu od samego początku, w końcu coś zaskakuje.

Nie mniej wciąż irytuje brak jakiejkolwiek logiki w większości scen z zombie, które raz kompletnie nie zwracają uwagi na ludzi, którzy przechodzą obok, ale już w następnej scenie wyczuwają ich z kilometra, przez budynki i zamknięte drzwi.
Nie mówiąc już o tym, że zombie wyskakują zazwyczaj jak z kapelusza, spawnują (odradzają) się obok bohaterów, atakują ich hordą, żeby za chwilę zniknąć kompletnie ze sceny, żeby nie było ani jednego w pobliżu.
Same zachowania pobocznych postaci też pozostawiają wiele do życzenia, nadal są to pozbawione rozumu ludzkie zombie...

Chciałbym lubić ten serial, ale za każdym razem tak mnie wkurza tym swoim poziomem wszechobecnej głupoty, że po prostu się nie da. Naprawdę do tego już doszło, że sprowadza się całą widownie do poziomu ameb?
Nie chce mi się wierzyć, że nie można stworzyć dramaturgii z logicznymi wydarzeniami i zachowaniami bohaterów...

Pod względem wizualnym widać cięcia w budżecie, efekty CGI kuleją tu i ówdzie, zombie się trochę "zgumowaciły", ale tragedii nie ma. Muzyka nadal pozostaje miła dla ucha i doskonale oddaje klimat serii.

Generalnie dla fanów serii jest to coś odświerzającego, ale nie spodziewajcie się cudów.

ocenił(a) serial na 5
Striderr

Wysoka ocena. Ja bym go tak wysoko nie ocenił gdyż wtórność to główna wada całego sezonu. Postacie nijakie a i wątek głównych bohaterów po prostu nudny. Odgrzewany kotlet z Walking Dead. Ileż można to klepać? Dla fanów serii odświeżającym będzie Dixon i taki właśnie jest. Pozdro

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones