Po dobrych 3 i 4 sezonie nudny przegadany naiwny 5 sezon bez końcówki a za pół roku kto będzie pamiętał szczególy tego sezonu. Niby taki głęboki psychologicznie a całe 16 godz. można by zmieścić w 3 godz filmie i nic nie pominąć. A to przebaczanie w końcówce ostatniego odcinka to wkurzająca żenada. Taki kultowy serial i tak spartolony.