Kto według was zabije Filipha???
W komiksie był to bodajże Carl, lecz w serialu nie jest to konieczne xD
Ja obstawiam Daryla
SPOJLER
Laska, której kazał zabić Lori, po tym jak zobaczyła że ta miała na rękach dziecko i ono też nie żyję, to się wku rwiła na Gubernatora i go z tego co pamiętam zastrzeliła i popchnęła w stado zombiaków.
Widać że jesteś zagorzałym fanem komiksu. Nie wiem skąd Ci się wytrzasnął Carl zabijający gubernatora to dziecko umiera na farmie postrzelone przez Shane.
Shane faktycznie ginie przed epizodem z farmą i o jakim postrzelonym dziecku na farmie ty mówisz?
Carl postrzelony przez Shane'a na dodatek jeszcze ze skutkiem śmiertelnym?Widać, że Ty też jesteś "zagorzałym fanem komiksu".
Człowieku, weź się ogarnij.. Shane ginie w pierwszym tomie WD. Carl owszem bedzie postrzelony, ale w tomie okolo 13-14 o ile się nie myle i to nie ze skutkiem śmiertelnym. Nie szerz tutaj herezji
A gdzie ja pisałam coś o śmierci Shane'a? I jakie herezje? Poza tym chyba nie załapałeś o co mi chodziło, więc przeczytaj jeszcze raz dokładnie i mnie nie pouczaj. Co do komiksu też nie musisz mnie uświadamiać co i jak. Ja nadal nie wiem po kiego piszesz to do mnie a nie do tego kto pisał, że rzekomo Shane miał postrzelić Carla.
Jak widać all z wyjątkiem cb czytali tutaj normalny komiks więc najpierw go przeczytaj a potem napisz coś sensownego
zgaduje, że próbujesz sobie teraz zażartować, bo takiego debila jak ty jeszcze nie widziałem