Niby serial chu*owy, skończył się na 1 odcinku 1 sezonu, żenada i brak realizmu (w serialu o zombie brak realizmu, wow), brak pomysłu na fabułę i słabe postacie... A jednak nadal oglądacie :V
Po pierwsze z przyzwyczajenia, po drugie człowiek się zżył z tym uniwersum, po trzecie zawsze tli się nadzieja, że będzie lepiej.
Zresztą ja uważam, że do połowy siódmego sezonu było naprawdę dobrze, pomimo wielu zapychaczy zdarzały sie fajne odcinki. Niestety druga połowa siódmego sezonu była już słaba, a pseudowojna w ósmym wręcz beznadziejna. Większość postaci swego czasu byla fajna, ale obecne przypominają puste skorupy z gębami pełnymi patetycznych gadek. A brak realizmu nie tyczy się zombie tylko totalnie zaburzonej czasoprzestrzeni, braku postapokaliptycznego klimatu (skąd oni mają benzynę na te wszystie wojaże?) i fatalnie nakręconych scen walki.
Już dawno pisałem, że powinni szybciej uśmiercać postacie. Obecnie te stare gęby bardzo nużą.
Uśmiercają nie te postacie co "trzeba" kierując się nie rozwojem fabuły tylko kontraktami z aktorami i związanej z tym kasą.
Ja szczerze to na Daryla już nie mogę patrzeć. Zdziadział, podobnie jak Carol.