Witajcie ludziki, postanowiłam się wypowiedzieć na temat tego serialu.
Bardzo podobał mi się klimat sezonów 1-6. Było ciekawie, akcja się rozkręcała.
Niesamowicie się wkręciłam, ale uważam, że od 7 sezonu po prostu akcja zaczęła zwalniać i zaczęło się robienie czegoś w rodzaju:
-fajny początek
-do 8 odcinka nudy
-8 odcinek bomba
-Potem nudy i finał spoko.
Poza tym ten klimat wojny... W tym serialu zombie przestają grać główną rolę, a tworzą jedynie tło, o którym coraz częściej zdarza mi się zapominać.