PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}
7,8 177 tys. ocen
7,8 10 1 177174
6,6 33 krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

Fajna symbolika:)
Rick strzelający (i to dość chętnie) do Sofii to ewidentne uzmysłowienie sobie przez niego z porażki jakiej doznał i tego, że jego poszukiwania i bawienie się w małego białego rycerza w świecie zombie po prostu nie działa, a jak działa, to są to niestety "puste kalorie".

Shane był moją ulubioną postacią, i właściwie to ten serial jest dla mnie o nim, a pobocznie o reszcie ocalałych. Oczywiście lubię też takie postaci jak Daryl, czy Glenn, ale Shane ma jednak w sobie to co powinien mieć "survivalista".

W tym serialu możemy zobaczyć więc, jak żyją zwykli ocalali, a jak to wygląda z perspektywy postaci jak Shane, a nie oszukujmy się - w nim oczekujemy właśnie uczestniczenia w scenach z rozstrzeliwaniem zombie na każdym zaręcie:), a nie z Rickiem.

Generalnie "uplift" sezonu 2, bo w większości odcinki po S02E01 wydawały się nieco przenudzone, a taki (dość prosty) cliffhanger naprawił trochę serial i narazie ma u mnie 7/10. Liczę na dalsze ruchy grupki ocalałych (w końcu!) po premierze nowych odcinków w lutym 2012.

ocenił(a) serial na 9
lisu_9

I teraz zostaniesz znienawidzony przez rzesze fanów nie oglądających jeszcze tego odcinka ;)
Sophia [*]

Kernerczyk

Jest "warning" w temacie:)
Więc nie podlegam karze:P

ocenił(a) serial na 6
lisu_9

Shane jest dosc interesujaca postacia, ale mimo wszystko cyniczna, psychopatyczna i neurotyczna. Aktor poprzez specyficzne gesty, mimike, to dziwaczne opuszczanie glowy, bycie nieustannie lekko zmieszanym i skonfundowanym dodatkowo poteguje wrazenie, ze bohater przez niego grany moze nie do konca jest zrownowazony psychicznie. Charakter? Postac Shane'a chyba celowo budowana jest jako postac bez zasad, gotowa dazyc po trupach do celu, a wiec w konsekwencji mimo wszystko destruktywna dla grupy. Nie zmienia tego jego dorazna "skutecznosc" w roznych sytuacjach i umiejetnosc podejmowania szybkich stanowczych decyzji. Ewentualna sklonnosc do zachowan autorytarnych moglaby w przyszlosci stworzyc despote, tyrana, do pewnego stopnia wykorzystujacego i terroryzujacego slabszych. Gdyby tylko udalo mu sie przejac wladze w grupie to prawdopodobnie zdolny bylby do trzymania pozostalych krotko na smyczy za mordy, traktujac ludzi w sposob bezwzgledny.
Wydaje mi sie, ze w spolecznosciach pierwotnych, prymitywnych, wsrod ludzi o niskim poziomie kultury, gdzie nie istnial by spojny system wartosci, takiemu czlowiekowi latwo by bylo na bazie krzywdy, ponizenia, upokorzenia stworzyc swoje prywatne male imperium o charakterze quasi-plemiennym, w ktorym taka postac stalaby sie liderem i wodzem. Sek w tym, ze bohaterowie tego serialu maja zupelnie inny bagaz kulturowy, a co za tym idzie holduja nieco innym wartosciom i nawet ekstremalne warunki zycia nie sa w stanie ich tak calkiem zdegenerowac moralnie i kulturowo.

ocenił(a) serial na 10
per333

SPOJLER z KOMIKSU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


"Ewentualna sklonnosc do zachowan autorytarnych moglaby w przyszlosci stworzyc despote, tyrana, do pewnego stopnia wykorzystujacego i terroryzujacego slabszych. Gdyby tylko udalo mu sie przejac wladze w grupie to prawdopodobnie zdolny bylby do trzymania pozostalych krotko na smyczy za mordy, traktujac ludzi w sposob bezwzgledny."

- to tak jak Gubernator w komiksie i książce. No i jak dupek skończył?

ocenił(a) serial na 8
raval87

Nie do końca. Gubernator dbał o swoich ludzi. Wszyscy go poważali bo zapewniał bezpieczeństwo. Problem z nim był taki, że zabijał wszystkich, którzy nie byli z jego społeczności, bez względu na to, czy byli wrogo czy też przyjaźnie nastawieni.

ocenił(a) serial na 10
Torain

A jednak na koniec został pchnięty przez własną (poddana?) w objęcia zombiaków gdy zrozumiała, że zastrzeliła kobietę z dzieckiem a nie groźnych zwyrodnialców. Poza tym doprowadził wszystkich swoich do zguby.

ocenił(a) serial na 8
lisu_9

Mi ta scena przypomina tą z sezonu pierwszego odcinek ... pierwszy albo drugi nie pamiętam, jak tą dziewczynke zombie na stacji rozwala.

ocenił(a) serial na 8
lisu_9

Pretty Much Dead Already pozostawił po sobie w moim przypadku bardzo dobre wrażenie nawet mimo tego, że pod koniec pojawienie się Sophii było w miarę oczywiste :) Świetnie zrealizowana scena, ogólnie serial wszedł w trend wzrostowy jeśli chodzi o jakość fabuły :)

ocenił(a) serial na 7
croos

http://www.youtube.com/watch?v=GHuPuAHOLvU

Ta radość i oklaski na końcu to dlatego bo wszyscy wiedzą jaką wypłatę dostaną :)

Ale co do jednego to facet w 1:50 nie wie o czym mówi - mówi, że gdy nagle Sophia wychodzi ze stodoły, w pierwszym ujęciu ponoć widzimy, ze jej make-up jest na tyle subtelny, że nie wiemy jeszcze przez moment czy jest zombie czy nie i mamy nadzieję, że jest cała i zdrowa. No jak do cholery mamy myśleć, że jest cała i zdrowa, skoro wychodzi ze stodoły pełnej zombie??

ocenił(a) serial na 8
bob_Lazar

Teraz już wiemy, skąd w tym sezonie tyle niedorzeczności. Ten gość ma po prostu widzów za naiwniaków.

ocenił(a) serial na 4
Torain

i to jest według mnie główny problem serialu. Traktują odbiorcę jak głupka i jadą na popularności komiksu tylko i wyłącznie.

ocenił(a) serial na 7
Torain

Dokładnie! To jest główny problem większości produkcji, z TWD wcale nie jest inaczej. Mianowicie do produkcji zatrudnionych jest za dużo rzemieślinków a za mało artystów, ludzi z pasją, chcących inspirować. Chłodna kalkulacja robi swoje - na ch*j się starać skoro wyliczyli, że i tak się sprzeda :/

ocenił(a) serial na 8
lisu_9

No dokładnie!!
Ten ostatni odcinek był naprawdę szokujący. Mówię to u Sofii , która była pod ich nosem, a oni szukali jej wytrwale przez wiele dni , tygodni..nie orientuje się...
Alee to był zonk..:) chce więcej. Shane jest bardzo intrygującą postacią , tak samo jak i Glenn. No i właśnie , reszta schodzi na bok, zwłaszcza Mr. Zajebisty Szeryf .

ocenił(a) serial na 7
lisu_9

zwróćcie uwagę, że nikt z tej farmy nie protestował, gdy zaczęli zabijać te zombiaki ze stodoły ;)

prawdziwy survivalista to Daryl - jest świetnym myśliwym, umie polować, obrabiać upolowaną zdobycz (czy też zombie, by sprawdzic zawartość żołądka), ma ogromną wolę przeżycia, a przy tym potrafi zachować się racjonalnie, podejmować szybkie decyzje i współpracować z grupą, a przy tym potrafi być ludzki i pocieszyć - chodzi tu głównie o Carol; w końcu to on SAM wyruszał na poszukiwanie Sophii, spadł z konia, następnie ze zbocza, skręcił nogę, poobijał się i nadział się na swoją strzałę, a mimo to rozwalił jednego zombiaka gałęzią czy czym tam, drugiego zastrzelił strzałą, która tkwiła w jego ciele, i koniec końców wspiął się na to zbocze, doszedł jakoś do farmy, został w dodatku postrzelony a i tak wydawał się tym wszystkim dość niewzruszony :P Gdyby nastała apokalipsa zombie, to koło kogoś takiego chciałabym się znaleźć.

A Shane? Ledwie się odwróć, a jako Twój najlepszy przyjaciel wda się w romans z Twoją żoną (jak wiemy, zaczął się, zanim Rick trafił do szpitala), spróbuje ją zgwałcić po pijaku, będzie trzymał Cię na muszce, postrzeli współtowarzysza i zostawi go na pastę zombie i będzie grozić śmiercią członkowi grupy, który wie, do czego jest zdolny. Survivalista? Nie, raczej niezrównoważony człowiek, któremu nie wiadomo co nagle może odbić :P

ocenił(a) serial na 10
madzikk_

Ja osobiście kocham Shane'a jest super, nie interesują mnie opinie innych na jego temat i chce aby był w serialu jak najdłużej. Shane jest bad ass i za to go uwielbiam, oboje mamy podobny psycho charakter ^^
Shane w głębi duszy jest naprawdę miłym i kochającym facetem (martw mnie tylko,że jest kobieciarzem i może zranić Andręę) ;]

ocenił(a) serial na 8
BigCityGirl

'"Shane jest bad ass i za to go uwielbiam, oboje mamy podobny psycho charakter ^^" spoko, ale później nie ma się co dziwić, czemu na świecie jest pełno egoistycznych badassów. co do Andrei to ona (przynajmniej mam takie odczucie) na nic się nie nastawia, niczego od niego chce. to, czego chciała już dostała;p Shane spotykał się z Lori (tak przynajmniej napisał Andrzejos87 w komentarzach do http://www.filmweb.pl/serial/Walking+Dead%2C+The-2010-547035/discussion/Zmarnowa ny+potencja%C5%82.,1793386) przed postrzałem. tak się nie zachowuje miły i kochający mężczyzna, a już na pewno nie dobry przyjaciel.

gtagirl

Ja osobiście Shane'a nie cierpię,ale skoro o tym mowa, to trochę mi go szkoda - Lori zachowała się ogólnie bardzo wrednie i dziecinnie wobec niego, olała jego uczucie, zamiast z nim POGADAĆ. Kurde, skoro coś takiego łączy cię z facetem, to jak można tak zupełnie i totalnie go zignorować? Zwłaszcza, że powinna być świadoma, że coś do niej poczuł. Możliwe, że jego nagłe przerodzenie się w badassa jest spowodowane właśnie raną z jej winy:P ale nawet jeśli mu współczuję z tego powodu, to i tak myślę, że jest słaby i głupi.
@madzikk_ idealnie określiła różnicę między Darylem a Shane'm, podpisuję się pod jej postem : >

ocenił(a) serial na 8
elfka77

mi się bardziej podobał opis per333. szkoda, że nie wspomniał/-a nic o Darylu. on/ona chyba zna się na psychologii. żeby była jasność Shane jako człowiek to zero, uosobienie wszelkiego zła (chociaż, jak już wcześniej napisałam da się z tego podnieść), ale i tak jest bardzo ciekawą postacią.

BigCityGirl

Hahah dobre Shane badass nieee to tylko człowiek zniszczony emocjonalnie który staję się skorupą niczym te zombi jeszcze chwile i zacznie walić do wszystkiego co się rusza biorąc za priorytet przetrwanie jego osoby ,a przecież ludzie mogą być pogryzieni. Prawdziwym badass jest Maryl koleś totalnie zlewał grupę robił sobie co chciał odciął sobie rękę i załatwił 1 ręką (dosłownie:D) kilku zombi i zapewne wróci by się mścić (bo nie wierzę by zostawili o tak sobie tą postać).Guru przetrwania należy się Darylowi ponieważ potrafi współpracować, posiada odpowiednie umiejętności oraz nie łatwo go zatrzymać.Coż co do Shanea można go porównać do Quentina z cube który też na początku był dobry potem zaczęło mu odwalać i tragicznie się to skończyło dla grupy jedyna różnica jest taka że Quentin robił to z czystej woli przetrwania a Shane poprostu dlatego że kobitka go rzuciła i teraz ma focha:).Co możemy powiedzieć o szeryfie potrafi sobie zjednywać ludzi ale skrajne dobro jest jak skrajne zło może zniszczyć grupę oczywiście ludzie zawsze będą woleć tych dobrych an przywódców bo ci źli nie wypalą ci kuli w łeb.Moim zdaniem powinni się skupić na przetrwaniu ale nie zapominać o zasadach człowieczeństwa.

ocenił(a) serial na 8
Legion212

UWAGA! POST JEST O TYM CO SIĘ DZIEJE TAK POBIEŻNIE W KOMIKSIE (więc kto nie chce tego wiedzieć, niech nie czyta)

badass w znaczeniu, że zły chłopiec, a to, że jest egoistycznym psychopatą temu nie zaprzecza. jest po prostu uosobieniem zła. "Moim zdaniem powinni się skupić na przetrwaniu ale nie zapominać o zasadach człowieczeństwa."a już Cię miałam zbesztać, ale uświadomiłam sobie, że źle przeczytałam to zdanie. na początku przeczytałam, że powinni zapomnieć o zasadach człowieczeństwa;p też tak uważam. w komiksie raczej jest dokładnie odwrotnie, jak to czytam to mam ochotę strzelić Rickowi i właściwie prawie całej grupie. prawie wszyscy obarczają się mrocznymi tajemnicami i morderstwami i a z takiego obarczania się odpowiedzialnością (nawet gdy druga osoba sama tego chce) nie może nic dobrego wyniknąć.

gtagirl

Cóż Shane jeszcze nim nie jest co prawda idzie tą drogą ,swoją drogą pamiętacie go z 1 odcinków a jaki jest teraz ciekawe w ilu z nas tak by się zmieniło w obliczu takiej sytuacji?Gdyby zapomnieli o zasadach człowieczeństwa zapewne szybko powykańczali by się sami akcjami w stylu Shanea.

ocenił(a) serial na 8
Legion212

Mi się Shane skojarzył z psychopatą, bo jest typem dość impulsywnym i agresywnym, nie wyczuwam w tej postaci odruchów moralnych i empatii. na związki z ludźmi patrzy przez pryzmat przydatności do swoich własnych celów. "ciekawe w ilu z nas tak by się zmieniło w obliczu takiej sytuacji?" to zależy pewnie od samych wymogów stawianych sobie i od tego, czy taka osoba jest silna psychicznie czy nie i pewnie, czy od tego też, czy ma się powody, żeby żyć. większość postaci z komiksu właśnie nie stawia sobie żadnych wymogów, co rusz to obarczają innych swoimi występkami, właśnie dlatego tam jest inna sytuacja niż w serialu.

lisu_9

Ja bym powiedział, że po raz kolejny Rick strzelając do Sophie zrobił z Shane'a pipkę, usadził jego zapędy i wytrącił argumenty podkreślając jego mięczakowatość i brak męskości. Wziął na siebie odpowiedzialność i brzemię przed grupą a zwłaszcza przed matką. Tak robi mężczyzna. Wiem, że takie myslenie może byc Ci obce, ale w końcu wielu z nas to nieodrodne dzieci swoich czasów i swojej dojrzałości. Fakt, Shane ma swoje doraźne "sukcesy" i doraźnie sprawia mocne wrażenie, co wielu bierze za dobrą monetę i na wielu maluczkich wrażenie robi. Wielu takich Shane'ów było i zawsze marnie kończyli.

qbeesh

Właśnie miałam napisać dokładnie to samo co poprzednik, ale się zreflektowałam czytając wypowiedź qbeesh'a - więc nie będę się powtarzać; warto tylko podkreślić, że Shane stałby tam jak cieć, i gdyby nie Rick, to pan 'mądra'-mina-Shane oniemiały patrzyłby jak Sophia nadgryza sobie tak ze 3 osoby, za nim jakiś sygnał dotarłby do jego uwiędłego postapokaliptycznego mózgu i zdecydowałby się coś zrobić; oprócz mięczakowatości i zachwianej równowagi psychicznej, Shane jest po prostu niedojrzały (!) co zresztą widać na pierwszy rzut oka.
Shane nie jest złą postacią, idealnie wpisuję się w treść serialu, tylko szczerze mówiąc nie wróżę mu długiej i owocnej kariery, w większości przypadków takie "zgniłe" (bez obrazy Mr. Bernthal) jednostki szybko się wykruszają :)

almost_dead

TOTALNY SPOILER!!!!!!!!!!!

W komiksie Shane ginie całkiem wcześnie, zastrzelony przez Carla, który powstrzymuje go w ten sposób przed zabiciem Ricka. Mam nadzieję, że w serialu skończy tak samo. Ogólnie zastanawiam się, dokąd ten serial zmierza, wydaje mi się, że jego autorzy nie będą tak odważni jak Kirkman i nie wprowadzą NAPRAWDĘ hardcore'owych treści z kart komiksu, które są nie do przełknięcia dla masowego odbiorcy serialu (np brutalna śmierć Lorie i jej malutkiej córeczki). Widać to po osłabianiu wielu akcentów już w pierwszym sezonie (np Dale żył w trójkącie z młodziutką Andreą i jej nastoletnią siostrą Amie, tak, w takim trójkącie). Miejmy nadzieję, że ten serial, obecnie wciąż mój ulubiony, nie zejdzie na psy, a przecież najbardziej brutalne i dramatyczne wydarzenia wciąż przed nami.

djedrys

a właśnie się zastanawiałam, jak taka stosunkowo nieśpieszna i niezbyt złożona tudzież bogata w zabijanie zombi akcja jaka jest widoczna w serialu (nie żebym się czepiała ;) prezentuje się na kartach komiksu; a tu proszę jakie ciekawe rzeczy! aż chyba przeczytam ^^

almost_dead

SPOILER!

Dochodzę także do wniosku, że postać Shane'a jest umyślnie coraz bardziej demonizowana, żeby przeciętny widz przełknął fakt, iż zostanie on zastrzelony przez Carla. W komiksie Shane był w miarę porządnym gościem, który nie mógł poradzić sobie ze stratą Lorie, przez co znalazł się wraz z Rickiem w nieco niebezpiecznej sytuacji, a Carl przesadzając z reakcją, zastrzelił go. To jest właśnie dramat. Tutaj będzie to wszystko zapewne złagodzone, podane bardziej przystępnie dla ogłupiałego od MTV i TVN widza, tutaj dzielny chłopiec zabije bezlitosnego potwora, któremu widz i tak życzył już od dawna śmierci, a który na dodatek porwał się na życie Ricka, ojca dzielnego chłopca. Czerń i biel.

ocenił(a) serial na 4
djedrys

Hehehe :)

Nawet nie jestem pewien, czy Carl będzie ostatecznie pociągał za spust. Bardziej poprawnie politycznie będzie, kiedy jakiś zombi go nadgryzie.

ocenił(a) serial na 8
djedrys

W TRÓJKĄCIE TRÓJKĄCIE? TZN TAKIM MIŁOSNYM? o_O omg ciesze sie, ze tego w serialu nie pokazali xD

Nekori

Tak, sypiał z obiema dziewczętami na raz. W komiksie nie było jednak pokazany sam akt, ale było to jasno stwierdzone i tego mi brakuje w serialu, który jak już pisałem jest znacznie bardziej "miękki" i idący na kompromis niż komiksowy pierwowzór.

ocenił(a) serial na 4
djedrys

W którym to było zeszycie? To stwierdzenie, że byli w trójkącie?

Badly

Dali Bóg żebym ja to pamiętał, jeden z pierwszych na pewno, kiedy Ami jeszcze żyła.

djedrys

Sprawdziłem, jest to stwierdzone w The Walking Dead 05 (wydawnictwo Image).

ocenił(a) serial na 4
djedrys

Muszę poszukać. Na którymś penie mam. Mi się wydawało, że oni nie byli w trójkącie-trójkącie... Masakra, chyba źle odebrałam ten tekst...

ocenił(a) serial na 8
djedrys

z takim starym prykiem? okropne :/

Nekori

Cóż, z pewnością młodszy niż Edward ze Zmierzchu...

ocenił(a) serial na 8
djedrys

nie ciałem xD

Nekori

Ciałem też jest młodszy, przypominam że ciało Edwarda ma tyle lat co on sam, to tak jakbyś wyciągnęła ciało Lenina z mauzoleum i z nim współżyła, świeżość podobna.

ocenił(a) serial na 8
djedrys

z tego co widziałam, ciało Edwarda się nie starzeje, tak jakby miał ciągle te 17 (??) lat, no ale to nie temat na takie dyskusje xD

Nekori

Serio? Przez chwile odniosłem wrażenie, że każdy temat wydaje Ci się dobry na dyskusje o ciele Edwarda. Ps. Ciało Lenina w mauzoleum też się nie starzeje.

ocenił(a) serial na 8
djedrys

hmm a dlaczego tam pomyślałeś? nie przepadam za Zmierzchem i z całą pewnością NIE jestem fanką Edwarda ://

ocenił(a) serial na 10
lisu_9

Włączając się do tematu ;) Zdołałam zaobserwować jak wielu przeciwników zyskał Shane. Choć to nie jest faworyzowana przeze mnie postać to mogłabym podać parę argumentów na jego obronę, przez co nie jest 'złem' jak dla niektórych, w moich oczach.

Nie czytałam komiksu. Oglądając końcówkę odcinka zaskoczył mnie i jednocześnie zasmucił fakt, że Sophia nie żyje, w dodatku wychodzi ze stodoły (co mam nadzieję wyjaśni się szybko w lutym). Norman Reedus jest jednym z uwielbianych przeze mnie aktorów, wiec nie trudno zgadnąć, że Daryl Dixon jest moim numerem 1. Jestem ciekawa jak dalej akcja się posunie, miejmy nadzieje rozwinie, i jak wpłynie to na poszczególnych bohaterów, Daryl'a chociażby... Fakt faktem w niektórych momentach akcja nie była zbyt żwawa, ale mnie to wcale nie przeszkadzało oglądać czy nie umniejszyło przyjemności oglądania (istnieje coś takiego jak harmonia), a narzekać nie ma co ;P