S P O J L E R
Raczej możesz się już pożegnać w następnym odc :D

Oj panie w komiksie ron zginął dokładnie w chwili złapania sie za ręce przed gankiem wsród zombi:) sam zaczyna wołać coraz głośniej mamo. Trupy w połowie drogi dobiera sie do sama. Sam bedzie zjadamy żywcem a jessie nie bedzie chciała go puścić, druga ręka bedzie trzymała Ricka. Dla Ricka bedzie to śmiertelnie niebezpieczne. Chcąc ochronić judith i carla obetnie jej rękę .jessie i sam bedą umierac. Ron wpadnie w furię , zacznie strzelc do Ricka, ten sie chyli i trafi carla w oko. Carl padnie na ziemie, michonne w tym samym czasie wyciąga katane i kończy żywot Rona :)

No! i to brzmi elegancko. Dzisiejszy odcinek wynudził mnie jak mało który. Oby ta druga część sezonu nie usypiała jak ta pierwsza ;)

Maksymalnie kiepsko w 6x8.
Powinno się skończyć na zjedzeniu Sama, odcięciu ręki Jessie,
strzeleniu przez Rona w oko Carla i pozbawieniu życia Rona.
Tak sobie to wyobrażałem, a oni to rozdzielili i przełożyli na 5x9, które będzie za niecałe 3miesiące.
Żenujące. A zatem furia Ricka w lutym.
Druga połowa 6 sezonu zapowiada się jeszcze nudniej.
Rozmowy między dwoma osadami Hilltop i Alexandrią, a dopiero na koniec sezonu pojawienie się Negana i ubicie Glenna. Dodatkowo śmierć Abrahama z kuszy Daryla przez człowieka, który będzie miał pół twarzy :)
Przewiduje, że 7 i 8 sezon obejmie komiksowe zmagania 3 osad (Alexandria, Hilltop, Kingdom) z grupą Negana.

Większego stężenia spoilerów na ilość użytych zdań już chyba nie mogłeś napisać.
No cóż, niektórzy lubią oglądać seriale, inni, psuć przyjemność z ich oglądania osobom postronnym.

Najlepiej oglądać seriale, gdy są już całe nakręcone do początku do końca.
Tak się ogląda zdecydowanie najlepiej. Bez żadnego wchodzenia na forum.
Na forach trzeba się liczyć z spoilerami.
Obojętnie jakby się nie uważało wręcz nie idzie ich uniknąć.
Grę o tron zacząłem oglądać, gdy były 3 sezony, a potem na bieżąco i nie dało się wchodząc na
forum uniknąć spoilerów. Większość użytkowników filmwebu i tak zna zarys komiksowego TWD.

Zna, tyle że Gra o Tron, nieco odbiega obecnie już od książkowego oryginału, i niemal większość wątków już dogoniła książki. Niektóre seriale typu Homeland są od spoilerów wolne, bo brak innego źródła, na podstawie którego by bazowali.
The Walking Dead komiksów wyszło spoooro, i większość wątków raczej nie zmieniają. Niektóre spoilery krążą cały czas, np. ten dotyczący losów Glenna, natomiast losy rodziny Rona zaspoilerowano zostały dopiero teraz. No cóż... lubią czytać opinie ludzi po danym odcinku, i ich wrażenia, ale w przypadku tego serialu chyba będzie jednak z tego trzeba zrezygnować, bo ktoś zawsze powie o słowo za dużo.

Dopiero teraz ? Nie bluźnij :)
Nie czytałem komiksów. Skąd więc to wiem ?
No już łapki w górę - ze spoilerów, na które natrafiłem wiele razy na ten temat. Było tu wiele razy opisane co się wydarzy w komiksach.
Wybawcy vs 3 osady (Alexandria, Hilltop, Kingdom)

Sam jestem przeciwko nieoznaczaniu spoilerów, ale jeśli autor sam o nie poprosił, zwracając się do ludzi zapoznanych z oryginałem, to czego się spodziewałeś?

Naprawdę tak będzie? To spoiler czy sytuacja z komiksu?

Sytuacja w komksie , ale juz potwierdzone ze ron sam i jessie nie kręcili scen po 9 odcinku:)

Grający główną rolę w serialu The Walking Dead - Andrew Lincoln - opowiada o wydarzeniach z jesiennego finału, a także zdradza, co wydarzy się w kolejnych odcinkach.

– "Dla mnie te 8 odcinków były najbardziej szaloną rzecza, jaką udało nam się zrobić. Ale jednocześnie jest to niezwykle satysfakcjonujące. Gra aktorów, fabuła, to wszystko wypadło fenomenalnie. Z jednej strony byliśmy tymi 8 odcinkami wykończeni, ale z drugiej zastanawialiśmy się – co wydarzy się dalej" – powiedział Lincoln.

Aktor zapewnił też, że pierwszy odcinek po zimowej przerwie będzie czymś wyjątkowym.

– "Jeśli wydawało wam się, że dotychczas 6. sezon jest intensywny, nie chcecie wiedzieć co wydarzy się w 9. odcinku. Z mojej perspektywy to najbardziej ambitny i szalony odcinek, jaki kiedykolwiek stworzyliśmy, z masą emocji, akcji i zaangażowania aktorów. Kręciliśmy go bardzo długo, często w nocy. Wiem, że wielu aktorów było wkurzonych, bo trwało to sporo czasu, ale ostateczny rezultat jest niebywały. Byliśmy wszyscy pokryci krwią i krzyczeliśmy" – zapowiedział Andrew Lincoln.

Na koniec Lincoln wypowiedział się też na temat prologu, który zapowiadał dalszą część 6. sezonu i emitowany był już po ostatnim odcinku The Walking Dead.

– "9. odcinek kończy pewien rozdział w naszym serialu. 10 epizod to coś zupełnie innego, coś czego w tym serialu jeszcze nie widzieliście. To nowy początek. Zakończyliśmy już zdjęcia do tego sezonu i powiem tak – kręciliśmy pewną scenę w 16 odcinku (finał sezonu), a na planie energia była taka, jakiej nie czułem od 1. sezonu. Dla nas to było coś niezwykle ekscytującego, ale jednocześnie coś, czego Rick nigdy nie doświadczył. To było niebywałe i ekscytujące doświadczenie, które kończy 6. sezon. Przyznaję, że serial staje się mroczniejszy, bardziej przerażający. Gdy czytałem scenariusze 9 i 10 odcinka, zastanawiałem się – jak my to nakręcimy?" – powiedział aktor.

W oryginale Jessie ma tylko młodszego syna, który zresztą ma na imię... Ron. AMC ma więc zupełnie wolną rękę co do starszego, choć w sumie można się spodziewać, jak skończy.