wiecie kto jest w ostatniej scenie?? czy to przypadkiem nie ten facet z pierwszych odcinkow serialu?
Morgan opowiadał o tym podczas drugiego spotkania z Rickiem, jak ten był z Michonne i Carlem w swojej starej mieścinie. Jego zona - ta, której nie był w stanie zastrzelić, zabiła tego synka na jego oczach.Znaczy zjadła, albo zraniła tylko, nie wiem, czy było to powiedziane, i albo Morgan go dobił, albo... Nie wiem. :P Jakoś tak.
w tej ostatniej scenie był bardzo podobny do głównego bohatera z "księgi ocalenia" ;]
a Rick, Michonne i Carl zostawili go wtedy tak po prostu ? Bo słabo pamiętam ten odcinek, a wydawało mi się, że umarł, ale jak widać błędnie :D