Serial sam w sobie bardzo fajny, ale nie brakuje kilku elementów które trochę mnie gryzły :)
1. Jestem wychowany na animowanej wersji z cn, a tam była jedna postać więcej, no właśnie... Gdzie jest cyborg? Dopiero niedawno doczytałem że został on "przeniesiony do ligi sprawiedliwości" to bylo pierwszy WTF? XD
2. Zrobienie z Raven zagubionej dziewczyny która nie radzi sobie z mocami i chcąca znaleźć rodziców, całkiem spoko motyw, tylko dlaczego w jednym z odcinków spała a nad nią były czarne ostrza (jak dobrze pamiętam), czyli nie radziła sobie z panowaniem nad mocami, a w jednym z kolejnych odcinków już śmigała po więzieniu zabijając jak specjalistka strażników, szukając Dicka w pierdlu? Coś tutaj nie dograło...
3. Dlaczego oni z Stargirl zrobili kogoś kto wygląda jak uliczna barbie? Jeszcze wychodzi że jest najstarsza i najbardziej nad wszystkim panuje a w animowanej wersji to właśnie ona była taka "głupiutka"... To też mi trochę nie pasuje.
4. Przydałoby się po więcej odcinków w sezonach bo obejrzałem dwa sezony w 3 dni xD.
Ale jak mówiłem serial sam w sobie bardzo fajny ;) klimat i fabuła daje radę. Mam nadzieję że sezon 3 będzie równie dobry.