Moje obawy które przytoczyłem w temacie pod drugim odcinkiem były jednak przesadzone. Świetny serial, każdy odcinek lepszy. Ma wysokie oceny w USA i to bardzo wysokie. Wątki rasowe są pokazane umiejętnie i nienachalnie. Główną wartością serialu jest koleżeństwo, a my samy próbujemy zrozumieć głównych bohaterów. Najlepsza rola poza rewelacyjnym Skarsgardem to aktor grający Dicka Halloranna.
Czekam z niecierpliwością na ostatni odcinek.