Lepszy od Nie igraj z aniołem?
Jak dla mnie tak ;) co prawda wkurza mnie już troche wiecznie zapłakana Maite, ale oprócz tego bardzo mi sie podoba ;)
Jaka jest wasza ulubiona postać? Dla mnie bez wątpienia Juan Pablo i Osvaldo ;)
to jest takie chore tam wszyscy się ruchają i to wszyscy są tam rodziną hahaha co okaże się że Marija dowie się że Max to jej brat przyrodni a z nim sex uprawiała ;D
Człowieku używaj przyzwoitych słów. Jak nie umiesz to się naucz. Przyda Ci się.
Poza tym Max nie jest bratem Marii. Nawet przyrodnim. Lepiej nie oglądaj takich telenowel.
dokładnie ;) Will mnie już obrzydł przez te role.. chociaż w Osaczonej był (trochę) spoko,(momentami mnie wkur.wiał) ale mało go było widać ....
Ja za wiele telenowel, w swoim życiu nie obejrzałam-więcej oglądałam jak leciały dawniej na TVN.Z dzisiejszych telenowel,Osaczona szybko się mi znudziła,mam nadzieję że nie będzie tak,z Triumfem miłości.
Mi również telenowela "Osaczona" się szybko znudziła.Na początku byłam oczarowana jednak po 40 odcinkach przestałam oglądać-mysle ze to wina niektorych aktorow no i tez fabuly.
Tutaj jest zupełnie inaczej.Nie lubie gdy proci są są ze sobą w telenoweli tylko kilka odcinkow ,potem przez wiekszosc telenoweli sa osobno a na koncu biora slub.tutaj jak narazie przez czterdziesci iles odcinkow byli razem choc mieli swoje czarne momenty :P zobaczymy co dalej
Narazie telenowela mnie wciagnela a nie bylo juz tak od bardzoo dawna-wiem ze to remake Cristiny ale szczerze wole ta wersje od tej starszej.90 procent telenowel ktore sa i byly krecone od 2004 roku sa dla mnie strasznie nudne,bez wyrazu,takie same watki mimo ze telenowele sa niby nowej produkcji to jednak widac ,że pomysly czerpia ze starych zamiast wymyslic cokolwiek nowego - nie mowie tu rzecz jasna o wszystkich ale duza wiekszosc tak wladnie wyglada.
Tutaj jedynie co mi sie rzuca w oczu -niekoniecznie pozytywnie - to to ,że Victoria,Juan Pablo ,Bernarda itp wygladali tak samo jak 20 lat temu.Moze i ucharakteryzowali ich inaczej ale o wiele bardziej bylo by to autentycznie gdyby dali innych bardzo podobnych aktorow .
Tak to narazie podoba mi sie chyba wszystko-Lubie Fernande ,Cruza , Linde i Nati , Bernarde z tym jej wymierzaniem sprawiedliwosci :D Głowna para też znosna :] Role Jimeny tez uwazam za dobrze dobrana ;) a Victoria jak najbardziej pasuje do swojej roli - z jednej strony wycierpiala duzo i jest dobrą osoba z drugiej strony wlasni przez to stala sie zimna i nie dosstrzega swoich bledow.zaniedbuje rodzine szukajac zaginionej corki.
Jezeli nic sie nie zepsuje to będzie moja ulubiona wspolczesna telenowela-Oprocz Doni Barbary ,która to tez jest bardzo dobra ,z fajna obsada :)
Moje ulubione postaci Maria Max Fer i Cruz A TAK A PROPOS to MiM pod wzgledem wiezow krwi nic nie laczy tylko Fer jest siostra Marii bo maja wspolna matke a Maria i Max nie maja ani jednego wspolnego rodzica
mam pytanie. Co urodzi Jimena? bo na jednym z streszczeń było napisane że urodzi dziewczynkę a w innym że chłopca
jagodajulia - a czy mozesz powiedzieć, kiedy ten idiota Max w końcu się kapnie lub dowie , że Maria jest w ciązy ?? Mniej więcej , który odcinek ? I czy możesz powiedzieć czy zorientuje się , że Maria jest córką Victorii przed tym jak prawdę pozna Victoria ?
Jasne, że mogę ;)
Max o ciąży MD dowie się niedługo :)To będzie już w poniedziałek, czyli w 88 odcinku. I się nie kapnie, tylko usłyszy rozmowę dwóch osób...
Nie Max się nie zorientuje, że MD jest córką Victorii. Tylko parę razy Antoneta miała przebłyski, aby pomyśleć, że MD mogłaby być córką Victorii, ale później jej to szybko mija.
Max usłyszy rozmowę Ximeny z Roxaną. Ximena będzie mu mówiła, że MD nie jest w ciąży, źle ją zrozumiał, ale MAx nareszcie zacznie łączyć fakty. Pojedzie do mieszkania MD, zobaczy to wielkie foto w mieszkaniu, na tym foto MD już jest w ciąży, później pójdzie do pokoju, zobaczy łóżeczko, ubranka, a na koniec zobaczy MD z Alonsem. I ten deb*l zapyta się MD, czy to jego dziecko. Alonso wtedy powie, że to jego dziecko, ale MD temu zaprzeczy. Później do mieszkania MD przyjedzie Ximena... Będzie wielka rozmowa między tą czwórką... I dopiero po tych wydarzeniach i następujących po nich kolejnych, MD zdecyduje się wyjechać na wieś z Alonsem.
Nie, MD z Maxem się zejdą wcześniej niż przed końcem telki. Teraz będą rozdzieleni, gdy MD wyjedzie do domu Alonsa. Ximena już niedługo urodzi, później MD urodzi i niby będą razem, a jednak osobno, Max też będzie miał swojej problemy z bardzo bliską mu osobą, później z kolejnymi bliskimi osobami, a nawet będzie miał problemy z niebliską mu osobą i mniej czasu będzie spędzał z MD, ale będą razem w pewien sposób . Będą jakieś sprzeczki między MD i Maxem, ale nie będą trwały bardzo długo. A i w pewnym momencie Max wpadnie na "świetny " (pożal się Boże) pomysł. Jednak nie będę Ci za dużo zdradzać, bo nie wiem, czy chcesz wiedzieć, aż tyle.
Teraz już tak dokładnie nie pamiętam, ale sądzę, że od urodzenia dziecka (MD i Maxa), María i Max prawie do końca będą razem, oczywiście z niewielkimi wyjątkami i nie będą wciąż tylko oni pokazywani i ich miłość. Ich czasem będzie niewiele.
Mam nadzieję, że nie zagmatwałam za bardzo
Oczywiście, że mogę.
Będzie taki moment, iż Victoria wybaczy Osvaldo, ale wtedy ktoś się znowu pojawi. I ostatecznie nie zejdą się. Osvalda nawet nie będzie na ślubie syna.
Ja tych odcinków ze zdradą Lindy nie oglądałam za bardzo, tylko te późniejsze i bardzo chciałam, aby oni się zeszli. Wiedziałam, że Osvaldo zdradzał Vicky, ale to tylko telka, w niej ma się wszystko dobrze kończyć. Byłam zawiedziona, że jednak na końcu nie byli razem...
Możliwe, że Osvaldo nie zasłużył na wybaczenie Victorii, bo to nie był jeden skok w bok tylko więcej.
Victoria stwierdziła, że gdyby ją kochał to nie znalazłby sobie kochanki...
Tak, to prawda. A później pojawi się jeszcze Heriberto. Jednak ta cała sytuacja między Victorią, a Osvaldem rozegra się w ostatnich odcinkach. Tak prawdę mówiąc do ostatniego momentu nie było wiadomo jak to rozwiążą scenarzyści, wiele przemawiało za tym, że będą jednak razem, a tu... nic z tego.
a no właśnie czemu nie bd osvaldo na ślubie Maksa
bo widziałam,że nawet Leonela bedzie
a on nie.
Tylko przyjedzie przed w jakimś tam dresie ;DD
i bedzie z Viki gadał
nie kapuje o co tam chodzi.
Ta scenka, w dresie to będzie przed ślubem. To będzie jakieś niedzielne popołudnie, czy coś takiego. Osvaldo będzie grał chyba z Oscarem w tenisa, czy coś, później pójdzie do domu, czy coś, do tego Sandovali. Victoria z Osvaldem się pożegna. Osvaldo nie zostanie na obiedzie, bo będzie załatwiał sprawy z udziałem w tej produkcji hiszpańskiej, która jest dla niego bardzo ważna. Victoria będzie mu życzyła wszystkiego co najlepsze. Osvaldo obejmie ją i zapewni, że jest jej za to bardzo wdzięczny. Następnie poprosi żeby na siebie uważała, a chwilę później opuści ogród.
A gdy będzie ślub Maxa, to Osvaldo do niego zadzwoni z Hiszpanii, powie, że ma nadzieję iż nie pomyślał sobie, że zapomniał o tym, że dzisiaj jest jego ślub. Po czym stwierdzi, że zadzwonił nie tylko po to żeby mu pogratulować, ale również po to żeby doradzić mu by zawsze opiekował się swoją żoną i ją rozpieszczał, ponieważ wielką miłość tworzą niewielkie detale. Następnie doda, że jeśli nie powtórzy jego błędów będzie szczęśliwy przez całe życie, a chwilę później stwierdzi, że przesyła mu z Madrytu swoje błogosławieństwo i przepełnione miłością uściski. Następnie prosi żeby pamiętał, że zawsze będzie u jego boku, ponieważ bardzo go kocha. Max mówi, że on również bardzo go kocha, a później (Max) pójdzie do kościoła..
I to byłoby na tyle.
Aha taka sytuacja..
No to rozumiem
Dzięki za rozjaśnienie.
Ty zawsze świetnie wszystko tłumaczysz
Normalnie exspert od telci ;PP