Mogło być mniej, ale oceniłam na "Ujdzie" za:
- Dariusza
- Maksymiliana, który miał 4+ z matmy, a matka go do korepetytora, bo to szóstkowy uczeń
xD
- dziewczynę będąca prześladowana przez byłego chłopaka z szkoły (ojciec gwizdał
gwizdkiem do telefonu, bo myślał, że to zboczeniec, a to nauczycielka xDD)
- dziadków Fotygów, którzy chcieli odzyskać wnuczkę po śmierci ich syna od narzeczonej (to
nie jej dziecko było, jakby co)
- 23-letniego syna, który zabrał kupon rodzicom z lotka (Edmundowi bolały zęby ;p)
I wielu, wielu innych fajnych odcinków xDD