Oni tam są czy ich nie ma?Bo raz to bohaterowie zwracają się do nich bezpośrednio (nie w tych
wywiadach) a gdy dochodzi do np. przestępstwa gdzie mogliby pomóc lub dać nagrania jako
dowód to są (że tak się wyrażę) niewidzialni.Więc ponowię pytanie.Biorą udział w tych
wydarzeniach czy ich tam fabularnie nie ma?
Jeszcze pani adwokat mówiła "niestety, nie możecie wejść, to poufna sprawa" albo narrator mówił w sądzie podczas rozprawy "czekamy z kamerą na korytarzu". Ja w każdym razie wiele razy słyszałem takie teksty i mógłbym je długo wymieniać.