Męczę się tym (i dlaczego ja :d) kiedy nic ciekawszego nie leci w tv, nic nie mam na nagrywarce, a
akurat robię coś przy komputerze :)
Poziom gry aktorskiej (tak wiem, amatorskiej) i fabuła odcinków są tragiczne :D
Na plus piosenka czołówkowa (:DDD) i to, że czasami można się pośmiać z tych jakże barwnych
postaci ;)
Zresztą te wszystkie polsatowskie i tvnowskie seriale-zapychacze tylko do tego się nadają (czasami
można jeszcze płakać, bo jednak naprawdę istnieją ludzie podobni do tych ukazanych w serialach),
a co roku ich przybywa ;))