A ja chciałbym by na podstawie trudnych spraw powstało coś konkretnego. 90 minut wspaniałego kina paradokumentalnego...
Zgadzam się z kolegą, nie mogę się już doczekać powstania pełnometrażowej wersji z Piotrem Florczakiem w roli głównej.
Jeno 90 minut? Toż to na Trylogię zasługuje co najmniej. Celowo wielką literą - Sienkiewicz to nikt przy tym arcydziele.