sezon 1: Trzy metry nad niebem

generalnie spokojny i lekki serial na wakacje albo na majówkę. jeżeli ktoś szuka jakiegoś ambitnego serialu to źle trafił, ale ogólnie przyjemnie się go oglądało

jestem na 5 odcinku, i tak ogladam, ale sama nie wiem co.. cos tam sie dzieje, potem nic... to co pokazywali z ciągu trzech odcinkow mogliby pokazac w ciagu jednego

Czy ktoś zauważył, że w scenie w recepcji, gdy Summer stoi przy bagażach, przechodząca obok kobieta, mówi do niej dzień dobry po polsku i Summer jej odpowiada dzień dobry?

Świetnie uchwycony klimat włoskiego miasteczka, które żyje sezonem turystycznym. We wszystko zgrabnie wpleciono problemy dorastania, pierwsze miłości i przyjaźń. Serial jest zrealizowany niespiecznie, żeby nie powiedzieć subtelnie i sennie - całość dopełnia klimatyczny soundtrack z włoskimi standardami. Ot życie...

Aktorzy są fatalnie dobrani do postaci, totalnie nie pasują do charakterów, które grają. Główny aktor i aktorka to chyba najbardziej randomowi ludzie jakich dało się załatwić. Nic ich nie wyróżnia, nic nie iskrzy. Są bardzo przeciętni i zwykli.

Oglądam 6 odcinek tylko dlatego, że brak mi wakacyjnych, włoskich klimatów i widoków a tych w serialu nie brakuje, poza tym nie wiem naprawdę jaki jest sens i pomysł tego serialu, nic się nie klei, główna bohaterka jednej miny nudzi, postaci drugoplanowe jeszcze ujdą, główni bohaterowie flaki z olejem, jeśli ktoś chce...

Serial jest całkiem przyjemny i lekki.. fajni, sympatyczni aktorzy, grają całkiem nieźle... Ale do ekranizacji książki to się ma nijak. Poprzednie dwie filmowe ekranizacje były wspaniałe, pełne emocji, wręcz nimi nasycone (za co kocham włoskie i hiszpańskie produkcje)... A tu tak trochę płasko i płytko. Taki leciutki...

Podajcie listę piosnek z 2 odcinka serialu, ma ktoś???

Aktorzy sa fatalnie dobrani do postaci, totalnie nie pasują to charakterów, które grają

Czy ktoś kojarzy tytuł i wykonawcę utworu podczas, gdy Summer szuka książki?