Całkowicie nie rozumiem krytyki, praktycznie każdy wątek wciąga i budzi zainteresowanie, co zdarza się rzadko nawet przy tak świetnych serialach jak Lost. Główne wątki nie wydają się stać w miejscu tylko stopniowo są rozwijane tak żeby utrzymać widza w napięciu. Większość decyzji scenarzystów nie zalatuje na kilometr budowaniem szoku na siłę ani nie są to leniwe rozwiązania.
I owszem, ludzie mówią, że zamysł podobny co chociaz w The 4400 i ciężko się nie zgodzić, ale skoro jest on zrobiony o wiele lepiej to nie mogę narzekać. Moja ocena może być nieco subiektywna, bo mam słabość do produkcji nawiązujących do podróży w czasie, ale tak dobrej nie widziałem od dawna. Z niecierpliwością czekam na 3 sezon, dużo wskazuje na to że pojawi się w styczniu 2021 :D
Krytyka pewnie stąd, że twórcy potraktowali widza jak idiotę, a cała akcja opiera się skrótach i łatwych rozwiązaniach. Zresztą, nie ma co się rozwodzić, to zwykły średniak 4/10 jakich setki na HBO czy Netflixie.