O ile 2-3 pierwsze odcinki można było jeszcze strawić, to każdy następny robi się coraz głupszy.
Szkoda czasu
Mi tam oglądało się bardzo dobrze i w ostatnich odcinkach tak sie rozkręcił że z chęcią obejrzałbym już 2 sezon, ale nima :P
A w mojej ocenie ten film zesolili maksymalnie. W końcu odpuściłem przy 12 odcinku - i tak powinienem dostać medal. A wiele potrafię znieść. Nie dość, że aktorzy grają bez przekonania, zaś życiowość sytuacji wskazuje na bujanie w obłokach scenarzystów / brak doświadczenia realnych zachowań ludzi w adekwatnych sytuacjach, to nie trzyma napięcia i nuży.
Właśnie tutaj leży problem, oczekujesz "realnego zachowania ludzi" gdzie to jest film- fikcja:)
Wieleeeeeee razy nauczytałem się coś w stylu "babka rzuciła w potwora komórką, wiadomo że by go nie zabiła i schowała się w korytarzu, przecież jasne że powtór by ją dorwał i mogła ucieć przez okno i wezwać policje" ale w filmach nie szuka się realnych zachowań tylko przyjmuje na klatę, skoro scenariusz miał rzucenie komorką i schowanie się to tak miało być :) Wiem ciu*aty przykład wymyśliłem,ale nie zmienia to faktu, że skoro ktoś coś robi w filmie to tak miało być, bo gdyby przykładowo "zły aktor"dostał kulkę między oczy w 20tej minucie filmu film by się skończył, ale że nie dostał mógł on w 80tej minucie uprowadzić odzineę głównego "dobrego aktora" po czym on mógł w ostatniej minucie filmu widowiskowo go zabić,nie?
Na tym polega FILM! To nie realizm, to fikcja, uciekczka od realnego świata i zanurzenie się w innym chociaż na te 2 godzinki :)
Ja zamiast psuć sobie film automatycznie dopowiadam sobie coś, nie coś dużego ale czasami zamiast dopieprzać się do filmu można samemu dopowiedzieć sbie co nieco i przyjemnośc z oglądania jest znacznie większa:)
GŁUPOTY. sytuacje i zachowania bohaterow zupelnie niemozliwe i nieracjonalne ( nic bardziej mnie nie wkurza w filmach/serialach). Pomysl ok, wykonanie bardzo mizerne, tylko jak ogladales kazdy z top 200 seriali to od biedy mozesz sie zabrac za ten.