Turbulencje
powrót do forum 1 sezonu

Tłumaczenie tego serialu musiał przygotować ktoś, kto w szkole raczej średnio co uważał, a całą pracę wykonał Wujek Google. Na moje oko, dystrybutor powinien pozwać tłumacza i domagać się wysokiego odszkodowania, a przede wszystkim, walczyć o zawieszenie tłumacza w wykonywaniu zawodu.

TV - wymawiane jako 'tiwi' - w przypadku szybkich kwestii byłoby to zrozumiałe (choć niekonwencjonalne, lecz tu używa się tego pokrętnego słowa 'tiwi' nawet wtedy, kiedy pomiędzy dialogami jest dłuższa chwila ciszy - w tym serialu chyba tylko raz usłyszałem słowo 'telewizja'

TV DINNERS - /kolacje telewizyjne; kolacje przed telewizorem/ tłumaczone jako 'JEDZENIE TIWI'

Vlogger

Większość tłumaczeń Prime Video Amazona jest, delikatnie mówiąc, do d...
Na do datek tyle literówek w napisach, to jeszcze nie widziałem nawet na pirackich site

LoNGMaNik

A o ile mnie pamięć nie myli HBO przejęło ten serial od AMZN

LoNGMaNik

Problemem nie jest sama dystrybucja, a firma, która robiła tłumaczenie i dialogi.

ocenił(a) serial na 3
Vlogger

Tłumaczenia są problemem chyba wszystkich platform filmowych. Postępująca amatorszczyzna i bylejakość. Niestety dosyć często błędy w tłumaczeniu wypaczają sens scen, co skutkuje odczuciem nielogiczności fabuły lub scenariusza. Turbulencje są tego bardzo dobrym przykładem.