Starożytny Egipt na modę współczesną pozbawiony ducha starożytności. Nawet kostiumy i dekoracje nie zdziałają cudów, jeśli to jest grane bardzo współcześnie. Gdzie podziały się ceremonie, rytuały etc. Pierwszy, lepszy z ulicy rozmawia z faraonem jak z kolegą. Ech... Panie Kawalerowicz, wróć Pan i naucz ich jak zrobić dobry film historyczny o starożytnym Egipcie.
W Listach z Amrny Egipt stopniowo traci wasali. Chcesz dowódu o to źródło podobne do tego co kiedyś czytałem.
http://www.polskieradio.pl/39/246/Artykul/168148,Korespondencja-dyplomatyczna-z- piaskow-Egiptu
Teraz wypadałoby przeprosić..
Tu masz nawet cytaty;) :
"Innym ważnym władcą z „Listów z Amarny” był Lab'aju, władca Szechem (Szakmu) w Palestynie. Podobnie jak władcy Amurru Lab'aju rozbudowywał swoje państwo kosztem sąsiadów prowokując ich skargi do faraona (np. w liście Biridiji z Megiddo), jednocześnie zapewniając o swojej lojalności i dobrych intencjach. Został w końcu schwytany przez Egipcjan, ale jego syn zastąpił go i kontynuował jego politykę."
"Z kolei miasto Kadesz stanowiło najbardziej wysuniętą na północ granicę egipskich wpływów. W czasie powstawania „Listów z Amarny” rządzone było przez Aitukamę, który przeszedł na stronę Hetytów i w ich imieniu wraz z Aziru z Amurru działał przeciw innym egipskim wasalom."
To tylko 2 cytaty nie chce mi się więcej, ale niech będą dowodem, że nawet nie czytałeś tych listów..wstyd wstyd wstyd..A Ty mi zarzucasz braki w wiedzy..
"jednocześnie zapewniając o swojej lojalności i dobrych intencjach. Został w końcu schwytany przez Egipcjan" no i? umiesz czytać?!
i co z tego, że próbowali jak im się nie udało :) ale wg ciebie się udało. Ok historyczny mitoman
Hahaha i ja nie umiem czytać. Cytuję "został w końcu schwytany przez Egipcjan, ale jego syn zastąpił go i kontynuował jego politykę". No po prostu ręce opadają..tzn po prostu tyle, że syn nadal sprzeciwiał się Egiptowi i miał jego panowanie za nic. Egipt tracił wielkie pieniądze na nieposłuszeństwie wasali i budowaniu ich własnej pozycji. Mówiąc inaczej wasale poczuli, że Egipt jest słaby i że trzeba budować własną potęgę albo szukać innego sojusznika. No nieźle nieźle i kto kogo nazywa ingorantem. Nigdy nie przyznasz się do błędu, więc nie ma sensu z Tobą gadać;). Poczytaj sobie o opracowaniach na temat Listów z Amrany i potem komentuj. No ale żeby zrozumieć te opracowania wiedzę i pojęcie o tamtych czasach też trzeba chociaż trochę mieć..Ty jak widać nie masz. Dokształć się, nie jeteś dla mnie rozmówcą, nie tylko jeśli chodzi o wiedzę, ale i kulturę. nie mam zamiaru zniżać do Twojego poziomu.
Hahaha, podstawiłem cie pod ścianą i jak typowy mitoman zaczynasz szczekać :) śmieszne i żałosne. Zostałeś zaorany.... BEKA Z OGLĄDAJĄCEGO PAPROTKI
Z kim ty dyskutujesz, ty specjalisto od wpatrywania się w paprotki jak leci fil o historii Polski?!
"syn nadal sprzeciwiał się Egiptowi i miał jego panowanie za nic." Nie doklejaj, że miał za nic. Może się buntował, ALE NADAL BYŁ WASALEM!!!! To takie trudne w rozumieniu? wiadomo, że się buntowali co nie oznacza, że przestali byc wasalali, w listach sa nimi nadal. to takie trudne? Gdybym ci nie napisal o listach z Amarny, to byc nic nie wiedzial, taka prawda! Jestes naprawde naiwny :)
To za Echantona Egipt stracił kontrolę nad tymi prowincjami, Tutanchamon nie mógł po prostu nic zrobić już w tym kierunku (a raczej Horemheb wtdy nic nie mógł zrobić, bo potem podniósł Egipt do odpowiedniej rangi). Egipt po Echantonie był tak zniszczony, że nie było możliwości na podjęcie dużych działań wojennych. Skupiono się na tym aby jeszcze bardziej Egipt nie tracił na znaczeniu. No i jak już pisałem na dalszą dysksuję nie mam ochoty, Ty choćbyś się mylił to i tak nie przyznasz racji..
Na górze jeśli umiesz czytać widnieje, że utracili te prowincje za Echnatona;). Polecam poczytać więcej tam po kolei pisze jacy władcy z Syrii i Palestyny odchodzą spod władzy faraona. Bo oczywiście wiesz, że Syria i Plestyna to nie były jednolite prowincje? No tak zaraz mi powiesz, że wiesz..bo Ty wszystko wiesz:) hahaha
Nikt nic nie utracił, nie ma tam takiego zdania. Jesteś tak niepokojąco głupi, że aż mi ciebie szkoda. Jak ty z tym żyjesz biedaku... jak inni się uczyli to ty wolałeś patrzec na paprotkę, a teraz myślisz, że brak wykształcenia zastąpisz bezmyślnym kopiowaniem fragmentów z netu, których o dziwo nawet nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Było się uczyć, a nie doglądać paprotki. Władca Palestyny próbował, nie udało się. Zarzuciłeś mi kłamstwo o Syrii Palestynie i Fenicji. A ty mim wklejasz o mittanijczykach, masło maślane. Lecz się!!!
No coment po prostu no coment:).Po pierwsze Mitanijczycy zasiedlali rejony północnej Syrii. No i to ja nie mam wiedzy- super. Po drugie zarzucasz niską inteligencję, a sam nawet nie umiesz czytać ze zrozumieniem albo masz tak nikłą wiedzę o starożytności, że nie potrafisz interpretować nieco trudniejszych opracowań. To Ci wyjaśnię, że te cytaty oznaczają, że Egipt stracił faktyczną władzę w Syrii, Palestynie itd..Polecam przeczytać całość opracowania, spróbować zrozumieć i dopiero rozmawiać.
Hahahah, jaki9 głąb. Mogę mojemu koledze dać twój adres, żeby się doktoryzował z biednych intelektualnie? :) daj, dla dobra nauki
Oglądaj paprotki dalej. Ahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahaaaaaaaahahaaaahahhahahahahahah
POLSKA B
Mittanijczycy i pólnocna syria? kiedy to wymysliłeś? jak obciągłeś ojcu? kiedy rodzą się takie chore teorie? jak nie ma co jesc u was na wsi?
Nie mogę po prostu- nie wiedzieć, że Północną Syrię zamieszkiwali Mitanijczycy i jeszcze wyzywać spierac się..po prostu nie mogę..więcej nie odpowiadam.
Nie odpowiadaj jeśli dla Ciebie Syria i Mittanijczycy to to samo, juz wystarczająco się upokorzyłeś.
Pólnocną Syrię... 3500 lat temu to były odrębne państwa!!!!! Wklejasz o Mitajniczykach i wmawiasz, że to też dotyczy ówczesnej Syrii. Masz oleju trochę?! a przypominam, że zarzucasz mi kłamstwo o Syrii Palestynie i Fenicji, Czy to przerasta twoją percepcję, że Syria i Mittania to NIE TO SAMO?!
"Po pierwsze Mitanijczycy zasiedlali rejony północnej Syrii." To twoj tekst. W sumie to mi ciebie szkoda, ja przynajmniej jestem wykształcony, a ty nadrabiasz nieudolnie netem. PRZEPRASZAM. GNIJ W NIEUCTWIE DALEJ.
Nie wolno wiązać Syrii za czasów Egiptu z Mittanią, to odrębne państwa. Czy jest sens pisania do intelektualnego paprotkowego amatora? Nie ma,,, ALE PRZYNAJMNIEJ JEST BEKA
Napisałeś że to za czasów Echnatona to stracili, że tam jest tak napisane, ponawiam pytanie GDZIE? Wklej! no gdzie? :) a.... nie ma.... kolejna mitomańska imaginacja. Jak tu dyskutować z takim dyletantem :)
Nic nie stracił, to twoja nadinterpretacja. Te cytaty świadczą tylko o tym, że się burzyli, byly konflikty! Hahaha, no ale dla ciebie to zbyt skompliowane, wszak nawet Noce i dnie postulujesz, żeby były omawiane tylko na polonistyce, coz za poziom :)
Inteletulane dno, urodził się głupi i umrze głupi, w międzyczasie powkleja coś tam z netu xd xdxd
"Na górze jeśli umiesz czytać widnieje, że utracili te prowincje za Echnatona;)." gdzie MITOMANIE?! Jesteś zabawny w swoim zmyślaniu historii. Nie umiesz precyzyjnie odpowiadac na pytania. Kto za młodu oglądal paprotki, ten paprotką został na starość. Hahahha
Na stronie www.narmer.pl pod biografią Echnatona jest napisane: "Pochłonięty całkowicie wprowadzaniem nowej religii i walką z dawnymi bogami zaniedbał zupełnie politykę zagraniczną, tracąc posiadłości egipskie w Azji i na południu, oraz gospodarkę kraju. Ostatnio lansowany jest pogląd, że Echnaton nie zaniedbywał polityki zagranicznej - ekspedycja karna do Nubii, plany wyprawy azjatyckiej. Faktem jest że posiadłości w Syrii Egipt utracił dopiero po śmierci Echnatona."
No to masz swoją odpowiedź..jedno jest pewne możesz sobie mówić co chcesz, ale czy zaniedbywał politykę zagraniczną czy nie większośc prowincji stracił własnie Echanton. To prawda historyczna. A to, że poglądy uczonych na temat Egiptu się zmieniają, to oczywiste, bo są coraz nowsze odkrycia. Jednak jedo jest pewne, to za Echnatona wasalowie Egiptu masowo zaczęli się bunotwac i prowadzić własną politykę zagraniczną. Osłabiony Egipt Echnatona nie umiał temu przeciwdziałać. No i to śmieszne ja Ci wysłałem niezłe opracowanie, chociaż trudne w odbiorze polityki zagranicznej Ecnatona, a Ty mi jakieś wycinki internetu..No troszkę wstyd. No i to jest dla Ciebie niepodważalne źródł..wikipedia, niepewne strony interentowe..wiesz co to książka? Hahaha więcej się nie odzywa bo Ty byś nawet, to że Ziemia jest płaska próbował udowodnić tak samo hahaha.
i co ty na to? nadal uważasz, że się mylę? http://www.narmer.pl/dyn/18pl.htm poczytaj o XVIII dysnastii i o Echantonie, strona redagowana przez prawdziwych specjalistów, a nie przez samozwanczych, takich jak ty :) KONIEC DYSKUSJI. Zostałeś iintelektualnie zaorany.
Hahahahaha Ostatni mój post;) Tam tylko pisze to co mówiłem, tylko tak zwięźle i krótko no i bez źródeł, że nawet nie można tego nazać opracowaniem naukowych. Po prostu..wstyd..
"dekoracje i stroje nie ustrzegły się wielu błędów" o mój bosze, jakich błędów i w ilu procentach? :(
Na resztę nie odpowiem..Bo to nie ma sensu..powinieneś się leczyć..Można rozmawiać, ale nie w ten sposób, to nie rozmawa, ale próba wywyższenia się. Masz jakiś problem ze mną? Może ze sobą?
No odpowiedz, starożytność to twoj konik, chętnie dowiem się co w dekoracjach jest nie tak. oświec mnie.
Chociażby żelazne i szklane elementy oraz co do kostiumów narzędzia nie z tej epoki, które pojawiają się w tle. Oglądając serial kilka miesięcy temu wyłapałem sporo takich rzeczy, ale teraz musiałbym sobie to odświezyć aby dokładnie wskazać Ci scenę i kiedy co się wydarzyło. No ale w takiej atmosferze nie ma zamiaru dyskutować.