PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=725199}
8,0 25 064
oceny
8,0 10 1 25064
8,6 19
ocen krytyków
Twin Peaks
powrót do forum serialu Twin Peaks

Nurtuje mnie jedno.....

ocenił(a) serial na 3

Jakim cudem ten sezon jest oceniony na 8,0 ?! Czekałam tyle czasu. Tak bardzo chciałam obejzec ten sezon. Byłam taka szczęśliwa. Odliczałam dni jak pojawi sie na HBO, ale to jest jakaś masakra ...nic sie nie dzieje. Fabuła tak pokrecona na siłe rozwleczona na tyle odcinków ... to nie sa smaczki Lyncha to jest jakas kupa Lyncha .... czasami mam wrazenie ze Lynch sobie zrobił poprostu żart z nas wszystkich. Cooper powtarzajacy przez wiekszosc odcinkow pojedyncze słowa z mimiką jak po wylewie....Były momenty,ze sobie mysle moze ruszy moze cos bedzie 18 odcinek i nic.......
Oceniłam na 3 bo piosenki były świetne :) najlepsza rola ś.p Catherine Coulson kobiety z pieńkiem zagrała obłędnie i sceny z nią przyprawiały mnie o gęsią skórkę.

ocenił(a) serial na 3
daria530

https://www.youtube.com/watch?v=swiVa2LqO04

AutorAutor

Po zobaczeniu tej sceny jeszcze bardziej mnie dobiło, jakim dnem jest 3 sezon. Pierwsze dwa obfitowały w takie dialogi, żeby przypomnieć sobie scenę Majora z jego synem w kawiarni (monolog o śnie). Ten sezon to historia jakichś przygłupów. Jedynie dobre były te 'mistyczne' wstawki, bo fajne wizualnie. Lynch odleciał, za dużo usłyszał pochlebstw.

ocenił(a) serial na 3
ObywatelTB

https://www.youtube.com/watch?v=6AfE3TDJwHs

ocenił(a) serial na 7
daria530

Nie rozumiem tego tematu, przecież w pierwszych dwóch sezonach było to samo.

Ergath

Śmiesz żartować, powiedz że nie piszesz tego na serio. Sezon pierwszy to było mistrzostwo, drugi gorszy ale dalej trzymał poziom, trójka to naprawdę slaby sezon nie dorównujący nawet poziomowi do drugiego sezonu który był słabszy od pierwszego.

jeżeli faktycznie nie jest to kontynuacja, a zupełnie nowy serial w co wątpię bo nawiązuję do 1-2 sezonu, toooo wyszło to naprawdę słabo.

ocenił(a) serial na 7
MaXXi

Cały serial Twin Peaks to totalny bezsens i chaos i piszę to śmiertelnie poważnie. Trzeci sezon nie jest ani lepszy ani gorszy, może brakuje trochę klimatu lat 90 tych ale nic poza tym.

ocenił(a) serial na 10
Ergath

3. sezon jest duuużo lepszy. Mało opery mydlanej, dużo Lyncha, jakiego lubię, mimo że niewiele rozumiem, zanurzam się, a potem mi ktoś mądry wyjaśni, o co chodziło. To jak sen, a sny są dla mnie bardzo ważne.

ocenił(a) serial na 7
muguiying

Trochę źle to napisałem, bo wyszło jakby serial mi się nie podobał ale uwielbiam wszystkie sezony i części Twine Peaks. Ja też dużo nie rozumiem i pewnie da się wiele zrozumieć ale na pewno nie wszystko ma tu sens. Tak czy siak świetnie się to ogląda.

muguiying

A jak ktoś mądry Ci wyjaśni, że zostałeś zrobiony w "wała" to nadal będziesz zachwycony?

Ciekawi mnie dlaczego nikt mądry nie wspomniał jeszcze o książkach Marka Frosta "Sekrety Twin Peaks" czy "The Final Dossier".

Książka "stanowi pomost fabularny między tym, co zdarzyło się w Twin Peaks 25 lat temu, a tym, co czeka nas teraz. Jest niezbędna do tego, by zrozumieć akcję nowego sezonu.", "Dzieki niej dowiadujemy sie wielu ciekawych rzeczy nt. dalszych losow bohaterow serialu."

Ergath

Drodzy młodzi forumowicze, pierwszy i drugi (drugi nie do końca) Twin ,to było coś odkrywczego,od muzyki,ciuchów, po dialogi ,bo to było 1991 ,i to se ne vrati, teraz jestem przy 8 ,odcinku, i jest wtórnie, czasem durnie, jest to i owo fajne np.czekoladka Dougiego, chyba Jade! Ale to nie Gwiezdne Wojny, nie da się bezkarnie dokręcać, co było na początku lat 90-tych, nie zawsze się da ożywić, w popapranym XXI,pa

maria_hansel

.P.S no jest trochę fajnej muzy nawet Take a five, Brubecka, w pewnym momencie, obejrzałam 8 e. I powiem Lynch, tylko Blue velvet, i trochę twin peaksa STAREGO!!!

maria_hansel

He he cytuję "koń to oczu białka i ciemność "Panie Lynch jest Pan ofiarą prób atomowych, z Nowego Meksyku,?

ocenił(a) serial na 10
daria530

To nie jest 3 sezon, to sequel. Nowy serial. Dlatego ma pełne prawo być czymś innym. W 1 i 2 serii najciekawsze były elementy z Bobem i Chatą, tu cała mitologia jest wyeksponowana i rozwijana sensownie. Cala historia, choć zawiła, jest w rzeczywistości bardzo spójna i logiczna.
No chyba, że jestes z tych fanów starego TP których najbardziej jaraja godzinne rozmowy Normy o kawiarni :) wtedy faktycznie rozumiem rozczarowanie.
Jest tu dużo trollingu, ale to nie jest trollowanie dla samego trollowania tylko po prostu zaskakujaco skomplikowana historia, która nie idzie droga marzeń fanów a droga jaką wytyczają jej twórcy.
Plus zakończenie to oznaka totalnego geniuszu bo pozostawia ci pole do interpretacji, samemu można zdecydowac o co chodziło i kazda wersja fanow (przynajmniej dopoki nie zrobią 4 sezonu) będzie prawdziwa.

Nie zmuszam nikogo zeby cos polubił, ale ja uwazam to za oznake geniuszu a ocena 8,0 jest zdecydowanie za mała.

ocenił(a) serial na 9
Kuba_Marciniak

Mysle, ze jednak 8 jest bardziej uczciwa. Calosc podobala mi sie bardzo, ale jednak przydlugawe, niepotrzebne sceny, spowodowaly obnizenie koncowej noty. Te pol godziny mniej wiecej mozna bylo wyciac:)

ocenił(a) serial na 3
Kuba_Marciniak

Podoba mi sie Twoja wypowiedz bo jest konkretna i zawiera argumenty. Nie obrażasz rozmówcy a to się naprawdę rzadko zdaza. ... Niestety musze stwierdzic jednak,że pomimo wszystko bede stać przy swoim zdaniu.
To tak jakby malarz artysta narysował kropke na białym tle i wszyscy się nad tym zachwycali bo każdy dopowiadał by sobie co artysta moglby miec na mysli i tak naprawde genialne umysly ogladaczy plotna stworzyli by otoczke magii i geniuszu nad czymś co artysta mial gdzies.

ocenił(a) serial na 9
Kuba_Marciniak

To jest 3 sezon. Bezpośrednia kontynuacja wydarzeń. Nie cos nowego, a kolejny sezon Miasteczka Twin Peaks. I jest równie świetny, jak dwa poprzednie sezony.

ocenił(a) serial na 10
daria530

W jakimś stopniu rozumiem Twoje zdanie. Serial jest nierówny, ale dałem mu dziesiątkę, ponieważ uważam, że są w nim momenty wybitne, takie które przewyższają po wielokroć te słabsze. Pojawiło się w nim tyle scen, wątków, drobnych elementów które mnie osobiście będą fascynować przez wiele lat. Mam też nadzieje, że to jednak nie będzie ostatnie dzieło filmowo-telewizyjne Lyncha. Uwielbiam wrażliwość i estetykę tego faceta i chciałbym zobaczeć jeszcze jakiś jego film lub serial.

ocenił(a) serial na 8
Kinematograf98

Nie wiecie kochani czy ktoś tłumaczy Finale Dossier. Liczę po cichu na 4 sezon,ale nawet zapowiedzi nie ma. A że 3 lata będą kręcić.

ocenił(a) serial na 5
daria530

Trzeba wziąć pod uwagę, że nowe Twin Peaks obejrzeli głównie... dotychczasowi fani Twin Peaks! Serial ma tylko 11 tys. oddanych głosów, a "Miasteczko Twin Peaks" aż 87 tys. Podejrzewam, że gdyby ten serial również miał 87 tys. głosów, to ocena byłaby niższa.
Mnie też serial się średnio podobał - aczkolwiek uwielbiam 3 ostatnie odcinki no i epizod 8. Rozumiem, że slow cinema, że Lynch to już stary dziad ale i tak nuuuuuuda.

ocenił(a) serial na 7
MichaelGrzesiak

No to mnie nakręciłeś aby dzisiaj jednego wieczoru obejrzeć właśnie te 3 ostatnie odcinki jakie mi zostały ;). Serial w mojej ocenie trzyma poziom poprzednich sezonów. Są "dłużyzny", ale czy poprzednie odslony ich nie miały? Miały, tyle że te lata zrobiły swoje i pamięta się te najlepsze momenty (za dzieciaka jak oglądałem ostatni odcinek w 2 sezonie to do dzisiaj mam ciarki...).

ocenił(a) serial na 5
marcelo80

Wiem, że od momentu gdy wyjaśniło się kto zabił Laurę, serial mógł stać się dla wielu mało interesujący... Ale dziś mam ochotę wracać do każdego odcinka pierwszych 2 sezonów. I to wcale nie żaden sentyment czy nostalgia - jak leciało TP miałem roczek... A nowe TP? Męczy mnie śledzenie losów drugoplanowych bohaterów, jak na końcu Lynch się ich zwyczajnie pozbywa i są nieistotni dla fabuły... Owszem, taki Freddie ma kluczową rolę w 17. odcinku ale reszta? Richard Horne zapowiadał się ciekawie no i co? I nic, znika z tego świata... Jeśli chodzi o mnie wolę oglądać młodych ludzi i tętniące życiem miasteczko z poprzedniego TP niż kontemplować przedłużające się w nieskończoność dialogi staruchów. No i tam była lepsza muzyka

ocenił(a) serial na 7
MichaelGrzesiak

Jestem po obejrzeniu całości. 18 odcinek niestety mnie zawiódł. przed ostatnimi 15 minutami zasnąłem. Rano dokończyłem resztę ale i tak nic mnie już nie zaskoczyło.
Mam niedosyt kilku wątków:
- wątek Sary Palmer,
- wątek dr Jacobiego,
- wątki braci Horn,
- wątek Oudrey.
Słaby zakończono wątek Richarda. Ten wątek miał ogromny potencjał, można by spokojnie zbudować oś serialu na tym watku, a tu w ciągu dosłownie kilku sekund mamy po zawodach...
Czy to prognostyk dla 4 sezonu? Wątpie, ale to typowe dla Lyncha, aby zostawić sobie parę wytrychów do rozwinięcia w ew. kontynuacji serii.
Ogólnie i tak klimat mi się podobał poza końcówką oraz brakiem odpowiedzi na powyzsze wątki...

ocenił(a) serial na 5
marcelo80

No właśnie o to mi chodzi - śledzimy przez cały serial losy różnych bohaterów, po czym na końcu to w ogóle nieistotne co się z nimi stało i jak potoczyły się ich historie. W 18. odcinku można narzekać na słynną już podróż Coopera i Carrie - ile można pokazywać jak jadą autem i nic nie mówią? Ostatnie 10 minut - znakomite! i ta twarz Coopera jak już lecą napisy. Koleś zdał sobie sprawę, że wymazał całą historię Laury, nie było Laury, nie było morderstwa i teraz będzie próbował uratować Laurę/Carrie w każdej czasoprzestrzeni i nigdy mu się nie uda, bo Jowdy (Judy) będzie szybsza... :-( Ech, a Jeffrey ostrzegał, że majstrowanie z przeszłością może skończyć się tragicznie...

ocenił(a) serial na 8
MichaelGrzesiak

On nie ratował Laury tylko jej dopelengera. Trup w szafie Dale się tym nie zainteresował bo jest połączony z Mr.C. Widać to w akcji w barze,że nie jest to dobra postać. Dalej mamy krzyk na końcu dejavu z finałem drugiej serii gdzie Cooper po jej krzyku dopelengera okazał strach i odniósł porażkę. Znów zaczęły mu się mylić postacie jak w czarnej chacie. Dlatego drzwi otworzyła jak dobrze pamiętam Pani Tremond. Za to tulipany Laury zobaczyła coś innego. Pewnie Judy.

daria530

Psychofani Lyncha będę nazywać arcydziełem byle gówno nie mające sensu tak długo jak jest "wyjątkowo abstrakcyjne i mistyczne".

ocenił(a) serial na 7
lu_izy

To jest wizja reżyserka która mi odpowiada. Wydaje się że na swój przekorny sposób konkuruje z Taratinowską filozofią filmowania. Obie filozofie albo się kocha albo nienawidzi. Twój wybór.

daria530

Popieram to nie jest kontynuacja świetnego serialu tylko jakiś psychodeliczny bełkot ... Tak jak napisałaś kupa ...

ocenił(a) serial na 10
daria530

Porównać można prosto. Wielu nie rozumie matematyki ponad licealnej np. ja i to jest dla mnie psychodeliczny bełkot, ale wiem, że ma ona sens i nie krytykuję jej. Podobnie jest z tym serialem. Ma sens i to jest najlepszy sezon TP.

daria530

Tam powinna być twarz Lyncha a nie Laury. Jedynie dwa ostatnie epizody zasługują na więcej niż 5.

ocenił(a) serial na 10
daria530

Może dlatego ma taką wysoką ocenę. https://youtu.be/7AYnF5hOhuM

ocenił(a) serial na 10
Szopen_91

Na grupkach Twin peaksowych by cię ukrzyżowali za tego linka , ten gość jest beznadziejny xD

ocenił(a) serial na 1
daria530

Piosenki były równie wk. jak cały serial. Dzięki nim mogłem zaoszczędzić 3 minuty na każdy odcinek (przewijajać je) które zmarnowały mi prawie 18 godzin życia.

daria530

Tragedia.... Naprawdę. W zasadzie nie wiem o czym jest ten sezon. Generalnie moim zdaniem cały serial jest dziurawy jak sito. Może 30 lat temu, kiedy leciał w Polsce jawił się on jako coś innego, nie do końca zrozumiałego... Jednak oglądając go jako osoba dorosła uważam, że jest naprawdę słaby. Ja tu nie widzę geniuszu Lyncha. Poraża raczej jego słabiutka reżyseria. Tak naprawdę z całego serialu można by było wycisnąć co najwyżej 4 godziny w miarę przyzwoitej historii. A przeciągnięcie jej do ok. 40 godzin, to zbrodnia przeciwko ludzkości... Wszystko pomiędzy to przeczące samo sobie przegadanie.

ocenił(a) serial na 4
daria530

Teraz obejrzałem i też jestem zawiedziony tym sezonem.

On jest taki nudny, tak niemrawy, taki ... nijaki.

Oryginalny serial też miał spokojną akcję, ale jednak tam była taka dusza serialu.
Powolne tempo było przeplecione akcjami z kiczowatych telenowel. Wszędzie romanse, zdrady, knucia. Do tego muzyczka która jeszcze bardziej podkreślała ten absurdalny klimat. Gdyby stare Twin Peaks zapisać w formie równania to byłoby to: Pastisz telenowel + wątek śledczy + zjawiska paranormalne = Twin Peaks.

Tu zabrakło tych akcentów z seriali obyczajowych, w jego miejsce zasadniczo nie wstawiono nic ciekawego i większość odcinków się wlecze.

No i ta skąpo dodawana muzyka... Ona tak podkręcała stary serial, a tu ..sceny takie ciche. Wiele spokojnych scen by zyskało na muzyce. Takiej jak w starym serialu, prostej, niczym z telenoweli.


Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones