PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=801283}

Ty

You
2018 - 2025
7,0 88 tys. ocen
7,0 10 1 87979
6,3 21 krytyków
Ty
powrót do forum serialu Ty

Szczerze mówiąc,dawno żaden bohater serialowy nie wzbudzil we mnie tak negatywnych uczuć. Joa Goldberga znienawidzilam juz po pierwszych dwóch odcinkach. Najbardziej oddychające w nim jest jego przekonanie o jego wyższości,hipokryzja i wrażenie ze nie posiada on tak na dobra sprawę ani odrobiny rozumu. Psychopata w czystej postaci,jednak niektórych filmowych psychopatow da się wręcz w pewien sposób lubic i podziwiać,tak ten nie wzbudza nic oprócz politowania i chęci uderzenia go pałka teleskopowa. Przy tym jest okropnie brzydki. W finałowym odcinku czułam do niego odrazę i mam nadzieję ze w sezonie 2 jego losy nie potoczą się juz tak pomyślnie:)

ocenił(a) serial na 7
Anna_Zarzycka_549

Uroda to akurat kwestia gustu.

Jeśli chodzi o to jaką osobą był Joe to nie mogę uwierzyć, że jest na forum tyle pozytywnych komentarzy na jego temat ze strony żeńskiej części widowni. Abstrahując od głównego wątku, którym jest w tym serialu stalking, masz absolutną rację. Mamy tu do czynienia ze sfrustrowanym, zakompleksionym gościem, który nie robi nic oprócz negatywnego oceniania innych ludzi (nie tylko przyjaciół Beck ale również np. matki Paco, która leży poturbowana w szpitalu!) i któremu wydaje się, że ma jakiekolwiek prawo o decydowaniu o ich życiu. Jaki dobry człowiek tak postępuje? Mógł nie lubić Benjiego i Peach i uważać ich za jednostki zepsute, ale w żaden sposób nie usprawiedliwia to morderstw które popełnił. Sama antypatia nie daje nikomu prawa do takich posunięć, bo nie musimy wszystkich lubić. Joe jest psychopatą, który wytwarza sobie w głowie wyidealizowany obraz Beck i który następnie zabija ją, kiedy ta nie spełnia jego chorych wyobrażeń. I w imię czego? Miłości? Ona go w swoim życiu nigdy nie chciała i była szczęśliwa żyjąc swoim nieobowiązującym do niczego, rozwiązłym życiem. Nie jemu ją oceniać, a tym bardziej wchodzić z butami w jej prywatność, bo ją "kocha" i chce ją ochronić. Pytanie brzmi przed czym? Przed samą sobą chyba, bo koniec końców on w ogóle jej nie znał i zabił ją za to, że po prostu taka była.

Również mam nadzieję, że drugi sezon powstanie i Joe wyląduje w więzieniu, gdzie jego miejsce.

Pozdrawiam.

klikk12

Zgadzam się z obydwoma komentarzami! Też jestem przerażona tym, ile osób pała sympatią do Joe i jak bardzo usprawiedliwia jego postępki.

Co do urody, oczywiście, kwestia gustu, ale w kanon urody to on się jednak nijak nie wpisuje.