Czy tylko mnie zaciekawiło w jaki sposób Joe wyraża się jako narrator?
Od razu wiadomo, że odnosi się on wprost do Beck. Ale czy mówi to do niej, gdy żyje czy opowiada to sobie w głowie? Z początkiem serialu myślałam, że ten temat rozwinie się na koniec, nawet wysnułam teorię, że może to cały serial jest historią, którą właśnie Joe opowiada Beck, co i dlaczego to zrobił, lecz tak się nie stało. I tu pojawia się kolejna teoria, o której wspomniało już kilka osób. Bo właściwie nie wiemy na 100% czy w worku zakopanym przez Joego jest Beck. Może ona jednak żyje i w sezonie drugim będzie nawiązanie do mojej pierwszej "teorii"? Może to i głupie, ale jakoś tak mnie to zaciekawiło.
Fabułę serialu oceniam na 6/10, ale jednak dałam 8/10, przez sympatię do kilku aktorów, którzy wzięli udział w tym przedsięwzięciu. Serial lekki, ale jednak mimo wszystko trzyma w napięciu.