Film przewidywalny jak nie wiem co... Ja już wiem co będzie za 100 odcinków. Znana fabuła, zerżnięte pomysły z brazylijskich telenowel (np. motyw z udawaną ciążą Sylwii). Jak dla mnie porażka.
popieram. Andrzej Smolik zajął się muzyką w tym tasiemcu,aż się zdziwiłam o.O
oklepane, nudne. nie oglądałabym tego przez 3 miesiące,a i tak potem wiedziałabym o co chodzi.
poza tym - aktorzy. równie oklepani.
niby konkurencja dla równie genialnej magdy m ,ale jak widzę Kożuchowską, to słysze tylko "m jak miiiłość" ... socha potrafi być na dwóch kanałach jednocześnie. a świderski jeszcze nie "ostygł" po magdzie,wiec obsadzanie go w głownej roli... kiepsko.
no w końcu to tasiemiec... w każdym serialu tego typu jest to samo tyle, że w różnej kolejności. Kożuchowska gra tu jak niewiadomo jaka gwiazda! Chyba za takową się uważa, lecz jej nie wychodzi... Najbardziej mnie wkurza ta mała, Lusia. Dziewczynka grająca ją jest śliczna, ale to jaki jej piszą scenariusz to nóż się w kieszeni otwiera! Żeby taki bahor rządził dorosłymi ludźmi! Przegiecie!