PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=782182}

Ucho prezesa

2017 - 2019
7,5 13 tys. ocen
7,5 10 1 12720
6,0 3 krytyków
Ucho prezesa
powrót do forum serialu Ucho prezesa

Po 9 odcinkach

ocenił(a) serial na 6

Wbijanie szpil PiSowi może i jest celne, ale zrobione w niezbyt ciekawej formie. Produkcja miała swoje dobre chwile w może 3 odcinkach, ale reszta jest koszmarnie przaśna. Gagi są na poziomie typowego polskiego kabaretu - nie jest to bynajmniej komplement. Parodiowane postaci często są parodiowane nienaturalnie - np. Kuchciński idzie z laską marszałkowską, albo Prezydentowa, która giba się w dziwny sposób (nawiązanie do zdjęcia). Żenada i kompletny brak pomysłu.

Właśnie najgorsze w całej tej produkcji jest to, że Kaczyński i jego przydupas to najbardziej normalni ludzie w tym całym cyrku i razem z panią Basią, są najlepszym elementem produkcji. Ich postacie są dobrze oddane i odegrane.

Ekipa odpowiedzialna za serial, nie ma pomysłu jak parodiować inteligentnie inne osoby, a szkoda, bo zapowiadało się dobrze. Najgorsze jest, że serial parodystyczny stał się kolejnym polem wojny miedzy lemingami a pelikanami, a samego humoru w nim coraz mniej.

Bardzo naciągane 6/10

ocenił(a) serial na 6
Nnorm

I piszesz to po obejrzeniu odcinka 9? Ja natomiast uważam, że właśnie ten odcinek znowu dmie temu serialikowi w żagle!

ocenił(a) serial na 6
Film_Polski

No nie - jak stoi w tytule tematu, jest to moja krótka opinia po całych 9 odcinkach. A ostatni odcinek był najgorszy z całej serii. Masz widać inne poczucie humoru i śmieszy cie gdy szydło ochrzania męża jak ma myć okna i zwalnia podczas tej rozmowy misiewicza. Albo toporne przedstawienie jej braku charyzmy. Niech będzie, ale dla mnie to kompletna żenada i absolutna nieumiejętność w parodii, trącąca najgorszym polskim kabaretem.

ocenił(a) serial na 6
Nnorm

Niech będzie, że mamy odmienne poczucie humoru.
Odcinek 9 oglądałem wprawdzie nie sam - i w końcowych partiach wybuchy śmiechu były wręcz spazmatyczne. Ale dobrze: masz pełne prawo uważać, że jesteśmy żenujący.

ocenił(a) serial na 6
Film_Polski

Nie uważam ciebie i twych znajomków za żenujących. Zwracam uwagę na przaśność humoru w tym serialu. Szydłowa idzie do Kaczyńskiego i mówi sejmowym przemówieniem, z tym charakterystycznym pogłosem. I oczywiście najbardziej charakterystyczny element polskiego kabaretu - gag oparty na tym, że jedna postać niedosłyszy czegoś, co mówi druga, albo się nie zorientuje, że rozmawia z kimś innym i bierze to do siebie. Cały odcinek jest najsłabszy z całej serii.
Nie wiem jak to jest, że ludzie uważani za awangardę kabaretu mają pomysłu tylko na 2 odcinki, a potem się wypalają. I to odcinki trwające przecież zaledwie 10 minut.

Nnorm

Żarty z kotów Kaczyńskiego były modne jakoś 10 lat temu. Jak dla mnie to słabizna.

ocenił(a) serial na 6
banan684

Ale tu nie chodzi nawet o te żarty z kota Kaczyńskiego, ale toporne przedstawienie pobocznych członków PiS czy rządu.

Nnorm

Toporne? Przecież to się ogląda jak dokument - tylko trzeba mieć rozeznanie w polityce i zachowaniach, w tym przypadku członków PIS. Tak to właśnie wygląda - rządzi tak na prawdę Kaczyński, który jest zwykłym posłem, a inni prześcigają się jak mu wejść w du*sko - sama prawda.

ocenił(a) serial na 6
moscu

Przecież wiadomo, że biuro prezesa na nowogrodzkiej jest najważniejszym centrum decyzyjnym w kraju, ale czy ja ten aspekt serialu krytykowałem? Nie.

Powtórzę już (chyba) czwarty raz - wszyscy wiemy, że Kuchciński jest marszałkiem Wiemy? no wiemy. Więc twórcy serialu dali mu laskę marszałkowską. Wiemy, że Pawłowicz żarła sałatkę w sejmie i nie lubi Niemców? Wiemy. Więc twórcy serialu zrobili żeby już na wejściu do biura jadła sałatkę i dostała białej gorączki na widok Niemca. Zmiksowali to jeszcze z fatalnym scenariuszem i wyszło słabo. O to mi chodzi. To jest tak bez polotu i humoru, jak tylko może być w polskim kabarecie.

W pierwszych dwóch odcinkach zarówno Kurski jak i ten szef rady nadzorczej, zostali bardzo dobrze rozpisani. Kurski nie przyszedł z gitarą i nie wyśpiewywał swych tekstów, a ten drugi nie przyszedł z telewizorem pod pachą. Genialnie przedstawiono Macierewicza z Misiewiczem, w chyba odcinku nr 3. A teraz mamy ten humor jak klocem ciosany. Nie wiem co się stało, że w zaledwie 2-3 tygodnie poziom padł na pysk tak bardzo.

No i to co napisałem w pierwszym poście - zamiast starać się oceniać czy serial bawi i jak bawi, wchodzimy w pole ideologicznych wojenek. To czy się ogląda ten serial jak dokument czy nie, jest tutaj drugorzędne.

Nnorm

Ok. Wydaje mi się, że twórcy chcieli naprowadzić widza z jakimi osobami mamy do czynienia - stąd cechy, przedmioty charakterystyczne dla danej postaci. Poza tym jest to kabaret (profesjonalnie zrobiony od strony technicznej) dlatego też bohaterowie muszą być troszeczkę przerysowani. Jeśli chodzi o humor to odcinek z Merkel bomba - najlepszy. Ideologicznych wojenek nie ma bo stwierdzam tylko fakt - tak jak 2+2 jest 4, dlatego ideologia nie ma nic wspólnego z faktami.

ocenił(a) serial na 6
moscu

No właśnie - troszeczkę przerysowani. Pawłowicz, Kuchciński, Szydło czy poniekąd Morawiecki - tutaj, już nawet nie są przerysowani. Ich postacie są żałosne i nieśmieszne. A przez to - niewiarygodne. Odcinek o zarządzaniu przez kryzys - jak do tej pory naprawdę wybijający się, został zrobiony świetnie, pomysłowo i przede wszystkim - postacie są bardzo dobrze napisane i wiarygodne.
Też myślę, że chcieli naprowadzić ludzi na postaci, ale zrobili to bardzo źle. Pewnie pisząc scenariusz, jego autorzy pękali ze śmiechu, ale koniec końców wyszło to słabo. W odcinku z Merkel, było kilka śmiesznych i inteligentnych scen. Ale tylko kilka i bynajmniej nie wtedy gdy Niemiec rozwala Pawłowicz pulpit, albo gdy żre ona sałatkę.

Nnorm

"Pawłowicz, Kuchciński, Szydło czy poniekąd Morawiecki - tutaj, już nawet nie są przerysowani. Ich postacie są żałosne i nieśmieszne. A przez to - niewiarygodne."

Uważam, że osoby te są żałosne i nieśmieszne więc w serialu przedstawione są bardzo wiarygodnie

Nnorm

Mam nadzieję, że znasz "Sejm kalek" Kabaretu Salon Niezależnych, bo sądzę właśnie, że Górski zna.

ocenił(a) serial na 7
moscu

Rozumiem, że siedzisz w gabinecie prezesa skoro wiesz, że to "sama prawda"? Nie siedzisz? To po co pierd*lisz takie kretynizmy?

Alex303

nie denerwuj się tak bo ci żyłka pęknie

Nnorm

A ja, tak jak nie trawię KMN na estradzie, tak jestem mile zaskoczony serialem. Najbardziej mi się podoba znakomita obserwacja drobnych szczegółów, co świadczy, że twórcy są dobrymi satyrykami i bardzo dopracowany sposób ich ukazania, prawie jak u Barei. Oczywiście chodzi także o te szczegóły nie wywalone na tacy, których trzeba się domyślić, znając polskie realia polityczne i najnowsze doniesienia medialne. Ale, jako że Mistrzowi Barei na razie nikt nie dorównuje, to minus jest taki, że czasami przeginają w drugą stronę. Ogólnie – jest w porządku.

rallycan

Od pierwszego do ostatniego zdania; zgadzam się z Twoją opinią.

Nnorm

Idealnie podsumowane, ocena jednak lekko zawyzona moim zdaniem. To humor na poziomie pozlizgnalem sie na bananie i pokazuje go palcem. W dodatku wszystko oparte na tym z czego juz sie zdazylismy smiac wczesniej po obejrzeniu chocby jakichkolwiek memow albo Szkla Kontaktowego. Zero pomyslu na smieszny scenariusz czyli jednym slowem zenujacy brak kreatywnosci. Martwi mnie tylko ze gdziekolwiek nie zajrze tam wszyscy odnosza sie do Ucha Prezesa, w powaznych telewizjach, radiu, gazetach, widac na jakim poziomie stoi polska kultura, widac to tez zreszta co po niektorych hitach komediowych. Jesli chcecie zobaczyc prawdziwego mistrza kabaretu politycznego prosze poszukac Kryszaka w Opolu lata 95, 96, 97. Sam jeden na scenie a zmiarzdzyl wszystkich