Mam nadzieję że ten serial da niektórym do myślenia co i jak dzieje się w sejmie. Czuję że w PO mają specjalne przerwy na wspólne oglądanie tego serialu :)
Ze Schetyną i Budką na czele, co? Nie no, generalnie politycy PO raczej tego nie oglądają. Oglądali, póki śmiano się tylko z członków PiSu, ale teraz serial uważają za dno... niesamowita hipokryzja.
Widziałem tylko pierwszy sezon. Nie znoszę bolszewików pisowskich i ich wschodniej mentalności, ale niespecjalnie mnie zachwycił poziom tego kabaretu. Były momenty, ale tylko momenty, żaden odcinek nie został zapięty na ostatni guzik, mimo że odcinek trwał tylko kilkanaście minut. Artystycznie czegoś zabrakło, intelektualnie to nie był wysoki poziom, scenariusz zawsze miał w sobie coś pretensjonalnego. Bywały chwile wręcz jarmarczno-biesiadne, chłopskie, wiejskie. A ja bym wolał subtelność w rodzaju Kabaretu Starszych Panów, Dudka czy chociażby dawnej Egidy, gdy Pietrzakowi jeszcze zdrowie dopisywało.
Do kolejnych sezonów podejdę w wolnej chwili, ale nie oczekuję cudów. Rzeczywistość pod rządami neobolszewików jest bardziej groteskowa, niestety.
Ja wytrzymałem kilka minut pierwszego odcinka i ciężko mi było dać radę. Dodam, że nie lubię ani platfusów ani pisuarów.
Litości, w tym serialu dostaje się całej klasie politycznej. Nie mniej przedstawiciele obecnej władzy niemal sami piszą skecze kabaretowe.
Dlatego, że nie oglądam to nie wiem. Ale te kilka minut, które oglądałem było słabiutkie i nieśmieszne.
Masz do tego prawo. Chodziło mi jedynie o to, że serial nie ma konkretnych sympatii politycznych. Po prostu obecne czasy świetnie się nadają do obśmiewania. Również obecna opozycja parlamentarna, której dostaje się w "Uchu Prezesa" równo.