Naprawdę trzeba wiele dobrej woli aby uwierzyć, że aktorka grająca główną postać mogła wygladać w młodości tak jak pokazują ją w retrospekcjach...
Dokładnie o tym samym myślałam. Chyba nie mogli wybrać aktorki o bardziej odmiennym typie urody...
Zgadzam się. To dla mnie największa "wpadka" tego serialu. Jasne, ludzie z wiekiem się zmieniają, ale to nie jest tak, że kompletnie zmienia się kształt twarzy i całej głowy…
Ale za to młoda Jane jest mega podobna do Andy. Na początku myślałam, że to ta sama aktorka. Więc chyba poszli logiką, że matka i córka będą podobne w momencie kiedy były w podobnym wieku.
Są podobne. Wg mnie nie aż tak bardzo. Ale z pewnością można uwierzyć, że są z jednej rodziny.
Masz racje, ale o ile ten wygląd jestem w stanie przełknąć, to gra aktorska młodej Jane wola o pomstę do nieba. Bardzo kiepski wybór…