No właśnie, póki co. Niedługo skończy się "normalna" Gala.

No ale póki co jest ok a oni już na nią narzekają xd
Po za tym wkurza mnie,że te byłe żony/byłe dziewczyny są tak źle traktowane.
Zawsze w serialu to one są najgorsze .. a ich facet który ugania się ciągle za główną bohaterką to jest niby ok.. ;/

Najbardziej mnie to wkurzało w ,,Osaczonej'' .No wiadomo marfil była jaka była ale obudziła sie ze śpiączki bo baaardzo długim czasie a jej mąż zarywa do pielęgniarki.

posunie sie do wszystkiego aby zatrzymac przy sobie Rodriga

A ja jej nie lubię, bo nie znoszę Coch.
Wredna jest. Okropnie potraktowała Lucianę.
Poza tym jak się dowiedziała kto poinformował prasę o wypadku Pato, to wcale nie zareagowała, bo to jej mamusia.
Może Rodrigo nie kocha wystarczająco Gali, skoro ogląda się za innymi kobietami.
Ponadto Gala wspomniała, że nie lubi gdy jej narzeczony staje w obronie słabszych i pokrzywdzonych. I jeszcze dodam, że jest leniwa, bo wcale nie chce jej się załatwić tych papierów związanych z rozwodem, czy unieważnieniem.

Jest leniwa i zależy jej tylko na kasie i na dobrym wizerunku.
Widać, ze ludzie którzy nie maja pieniędzy są dla niej nikim.

leniwa na pewno nie jest.
Dużo pracuje , w opisie też jest ,że to bizneswoman.
Co z tego ,że okropnie potraktowała Luciane ?
50% ludzi zrobiło by tak samo ..bo co można sobie pomyśleć o takiej dziewczynie z baru w przebraniu diabełka ? no bez przesady.
A to,że nie zareagowała to sie nie dziwie .Też bym wolała przemilczeć jakby chodziło o moją matke i było widać,ze jej się to nie podoba.
Wg mnie Gala to normalna kobieta.
Nie taka idealna ale kto taki jest ?

Zobaczymy co będzie się z nią działo w następnych odcinkach.
Jestem pewna,że będzie robiła jakieś złe rzeczy.

Tu się zgodzę, skąd miała wiedzieć, że Luciana nie jest zdzirą.

gala nia jest

W sumie jak na razie zachowanie Gali jest ok albo może całkiem całkiem. Ale były już momenty w których widać, jak bardzo chce ,,zmusić" Rodriga do szybkiego ślubu. Jej matka bardzo chce by pojawiła się szybko w rodzinie Rodriga to tak jakby jej zależało na tym majątku. A co do Gali nie widać tego... w sumie pracuje i to nie najgorzej, ma mieszkanie i pieniądze pewnie więc może nie będzie chodziło o kase ale to chyba dobrze... bo przeważnie w telkach tak było.
Czuję, że z czasem pokaże niezłe pazurki... i będzie się ją oglądało z wielkim zaciekawieniem :P

nie lubie tej aktorki.

Na pewno będzie knuła i robiła wszystko, by rozdzielić R i L.

oj to na pewno ale jako aktorka jest niezła moim zdaniem pamiętam ją z Mojego Grzechu ale tam brzydko wygladała haah teraz o wiele korzystniej

Ja jej nie znoszę, a w Mi pecado wyglądała bardzo brzydko. Poza tym ona przeważnie ma doczepiane włosy, albo całe peruki.

Dokładnie tylko w Moim grzechu miała naturalne włosy. W CME i URPEA musi ciągać za sobą nieswoje kłaczory :D

Tak. Poza tym czasem w URPEA nawet nie wygląda tak źle. Sama się dziwię, że to piszę, ale tak jest. Jednak nie powinna czesać się tak jak na zaręczynach, nie wygląda to korzystnie...

W ogóle kiepska była ta kreacja. Czarne rajstopy odebrały jej szyk.

Jakoś nie zwróciłam za bardzo uwagi, bo ta fryzura zepsuła wszystko.
Mi się podobał strój Melissy.

O tak była bardzo wystrojona. Ona to taka intelektualistka trochę, nawet miała książkę za sobą. ;)

Może dlatego ja polubiłam, bo jak młodsza byłam i miałam naście lat też czytałam książki gdzie popadło ;)
Ja nie oglądałam LQNPA za często, ale wg mnie w URPEA ta aktorka wygląda ślicznie.O wiele lepiej niż Mari Paz, czy jak to się ona tam nazywała.

No jakby nie patrzeć Maripaz nie była bogaczką to i stroje miała gorsze, uczesanie też nijakie, bo zawsze włosy proste i rozpuszczone.

Według mnie najlepiej wyglądała w CME , a w Mi Pecado strasznie, Zgodzę się z wami że nie pasują jej związane włosy a te czarne rajstopy to był niewypał. Ale co do jej reakcji na widok Rodriga i Luciany to pewnie wiele z nas zareagowałoby tak samo , nie dziwie się jej.

Ja też, ale jakby miała trochę klasy to aż takiej awantury by nie urządzała :D

W URPEA ma tyle tych włosów doczepionych, że hohoho. Busz po prostu.

Właśnie, właśnie. Tak wypominała Janie, że traci klasę się upijając, a Gala traci klasę robią awanturę...

Chociaż ładnie te włosy wyglądają, nie tak sztucznie jak kita Marisol EL.

Lepiej lepiej....jakbym nie wiedziała, ze są doczepiane to bym się nie połapała. ;)

Ja tez nie. Ale Coch najlepiej wyglądała w CME

Ja też. Ale to są peruki z prawdziwych włosów,więc to dlatego;)

Wg mnie Gala wygląda nie tak źle, w CME Roberta miała za krótkie sukienki, czy spódniczki, wyglądała w nich kiepsko..;/

W MP Renata miała zawsze kolorowe paznokcie, które Rosario potępiała :D

Nie oglądałam MP, więc się nie wypowiem ;)

Tak, pracuje, ale sprawy z rozwodem nie chciało jej się załatwić, więc jednak jest leniwa.

Gala nie powinna tak źle traktować Luciany/Joany, bo wcale jej nie zna. To co, że pracuje w przebraniu diabełka? To nie znaczy, że już jest zła,puszczlska, złodziejka itp i że pracuje tam na stałe i Gala wcale nie znała motywów pracy tej dziewczyny. Poza tym skoro Gala ocenia Lucianę ze względu na jej miejsce pracy, to Luciana powinna oceniać Galę w ten sam sposób. Kim jest Gala, aby przychodzić do takich miejsc? Ani Gali, ani Luciany do tego klubu nie przyszły z własnej woli, w związku z tym uważam, że zachowanie Gali nie było na miejscu. Poniewiera Lucianą, bo ta pracuje w takim miejscu, a Gala przyszła, aby "pobawić " się w takim miejscu...

W sumie Galę tam zaciągnęli, ale i tak to jędza. Służbę traktuje okropnie. Jest wredna i tyle. Chociaż jakbym zobaczyła na jej miejscu, że Rodrigo przytula się z Lucianą też bym nie kipiała z radości.

Ja nie polubiłam Gali źle potraktowała Luciane nie tylko w barze ,ale też w domu i już chce aby ją zwolnili . Nie rozumiem dlaczego była zła ,że Rodrigo staną w obronie Luciany co ten dziadek miał ją zgwałcić . Ciekawe jak ona by się poczuła w takiej sytuacji . Ludzi traktuje z góry , uważa ,że jak ktoś jest biedny jest gorszy .Widać, że zależy jej na nazwisku. Według mnie Hanna zauważyła ,że Gala jest zła . Nie raz ktoś od razu może stwierdzić , że ktoś nie do końca jest w porządku chociaż na pierwszy rzut oka tego nie widać .

Ty nie byla bys zla jak by Twoj facet ogladal sie za "taka" i stal w jej obronie ?

Nie przeszkadzało mi by jak by stanął obronie dziewczyny , a na pewno nie kazała by nikogo zwolnić z pracy . Ona cały czas się złości . Wydaje mi się później będzie gorsza . Nie wydaje się sympatyczna .

Zgadzam sie jest niemila, wyniosla itp. ale ma prawo bronic swojej milosci. Zreszta telenowele bez czarnych charakterow byly by nudne :)

Wiadomo ,że była by nudna ,Jessica Coch dobrze gra

Nie lubię jej jako aktorki. Jako Gala, nie przypadła mi do gustu. Widać, że zależy jej na nazwisku i żeby wejść do rodziny. Na majątku może nie tyle, w końcu sama jest bogata. Ludzi traktuje z góry. W tych kilku odcinkach już pokazała swoją twarz. A Hannah od razu na niej się poznała. Ale tu może dzięki niej czarny charakter będzie bardziej wyrazisty niż w Zakazanym uczuciu, nie licząc Cynthi :)

Ja nie rozumiem jak Rodrigo może byc z taką zołzą w ogóle faceci.Jej wygląd już to sugeruje. I co to było za przyjecie zaręczynowe? Jakaś impreza klubowa. Pamiętam jak w CME było jakieś przyjęcie (to, na którym Roberta pokazała te spreparowane zdjęcia Renaty) itam było kulturalnie jak na wyższe sfery przystało. A wiecie może, czy było to powiedziane w serialu w jaki sposób Gala i jej matka są bogate? Bo patrząc na ich zachowanie to wydaje mi się, że nie zawsze były bogate i chcą się wżenic w rodzinę tamtego, żeby się odciąc od dawnego życia.

Nie było to powiedziane. Coś mi się wydaje, ze Gala oskubała byłego męża, chociaż nie wiadomo. Julie natomiast żeruje na bogatych facetach.

Masz rację przyjęcie dla Matiasa w CME było pełne szyku, bardzo mi się podobało.
Tutaj Gala miała brzydką kreację.

Patrząc na matkę Gali wydaje mi się że pewnie doi jakiegoś naiwnego łosia z pieniędzy a Gala sama zarabia na siebie i to zresztą niemało więc ma kasę. A co do przyjęcia w CME to tak , ono było przygotowane z klasą i gustem.

moim zdaniem jest strasznie wyniosła i paskudna.... jeszcze te jej wielkie czerwone wargi i krzywy zgryz....

ha ha wczoraj był dobry odcinek niezła impreska była i ten pocałunek L i R ach a wydaję mi się ze ta cała Brygiada czy jak jej tam to skrycie kocha Rodriga a ta końcówka to mnie rozwaliła -wybacz mi to co ci zrobiłem jakby ja co najmniej zgwałcił

Ja też uważam, że Brygida podkochuje się w Rodrigu :D

hahahaha :D:D:D zaraz padnę :D

JA też myślałam, że padnę, ale wiele na to wskazuje.. Jej zdziwienie, gdy dowiedziała się, że Rodrigo bierze ślub z Galą... To nocne czekanie na niego... To śniadanko, które bardzo lubi.. i ten serdeczny uśmiech :D
Dlatego pewnie jest zazdrosna o Lucianę :)

Pewnie tak, no to kobiecina sobie wybrała obiekt westchnień nie ma co... :D

Nom... Może sobie tylko do niego powzdychać i nic więcej... Ale wredna z niej małpa, już donosi Gali, ale ta ją potraktowała jak służącą..

Brygida jest taka dumna jakby była członkiem rodziny ;)

Brygida uważa się za kogoś ważnego, a wcale tak nie jest... I dziwię się jej postawie, bo na przyjęciu, gdy Galanie słyszała to jej dogryzła, a tak to później chce jej donieść, co usłyszała...

Jest fałszywa, chce każdemu z rodziny się podlizywać, a tak naprawdę ich nie cierpi.

Pewnie tak...
I na Lucianę tak jakby warczy..