dosyć, że TVN skopiował pomysł tego czegoś z Polsatu to jeszcze dzisiaj oglądałam
odcinek o pewnym problemie pewnej rodzinki, który kilka miesięcy temu oglądałam w DJ.
To już szczyt wszystkiego. I nie powiem, że ta wersja jest lepsza od polsatowskiej. Jest
drętwa, babka narratorka mnie drażni i wszystko jest takie sztuczne. Na Polsacie jakoś
lepiej mi się ogląda. Jest zrobione zrobione bardzo amatorsko, żeby jak najbardziej urealnić
te problemy i ich bohaterów, a TVN próbuje z tego zrobić serial obyczajowy.
Niedawno miałem (nie) przyjemność oglądania jednego odcinka tego programu, i muszę się z tobą zgodzić :) Jeżeli ktoś uważał "trudne sprawy" etc. za badziewie, to jestem ciekawy jak nazwie "Ukryte prawdy". Tvn mógł pozostać przy sądzie rodzinnym i wesołowskiej, które wypadały o niebo lepiej niż omawiany serial.
Najbardziej rozwaliła mnie gra aktorska: Kobieta krzyczy na męża, obok stoi chłopak który patrzy w kamerę z cieniem uśmiechu na ustach, nagle chyba usłyszał "słowo-klucz" w wypowiedzi kobiety, i po prostu w momencie się rozpłakał. Poważnie. Ci "aktorzy" nawet nie próbują się starać udawać że odgrywają jakąś rolę.
A narratorka to już zupełne dno.
Trudne sprawy, dlaczego ja itd. myślałem, że to najgorsze co mogłem w życiu zobaczyć.. Ale nie! TVN stworzył ukrytą prawdę... Ten narrator mnie dobija mówi ciągle przez 90% odcinka..
Nie tylko ten odcinek zgapili. Właśnie leci odcinek o podmienionych dzieciach- podobny był kiedyś w "Trudnych sprawach".
No co ty,oglądaj :)Niedługo w cyfrowej jakości będą nadawać i nawet będzie widać krosty na nosach aktorów :D
Ludzie nie oglądajcie tego. Jak dacie radę to zobaczcie 1 odcinek, a potem już nigdy więcej. Zbyt niska oglądalność zmusi ich do wycofania tego czegoś.
PS. Może i Ukryta prawda jest najgorsza z tego typu produkcji, ale proszę nie mówcie, że Trudne sprawy / Dlaczego ja są dobre, fajne, bo też są beznadziejne i żenujące. Nie ogarniam jak im się może opłacać tworzyć takie gówno.