PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=517059}
7,2 41 tys. ocen
7,2 10 1 41393
7,2 10 krytyków
Usta Usta
powrót do forum serialu Usta Usta

Po obejrzeniu 8 odcinka jestem już załamany, że najważniejszy element w mojej ekranowej rozrywce dobiega końca ;/ . Nie wiem co ja dalej zrobie, po prostu nie mogę odżałować... Człowiek się zżywa z tymi bohaterami przez półtora roku i chcialby ich dalej oglądać i poznawać ich losy. Co z tego, że to fikcja, że te postacie to efekt gry aktorskiej, skoro pewnie każdy, lub wielu może odnaleźć w tej stworzonej rzeczywistości cząstkę siebie. Zagłębiłem się bardzo mocno w tą rzeczywistość i nie mam ochoty z niej wychodzić ;/. Tydzień bez Usta Usta nie będzie już tym samym tygodniem...

raVadrian

Zawsze możesz lecieć od początku i oglądać przez neta. Gdy zatęsknisz ;)

ocenił(a) serial na 9
raVadrian

Zawsze szkoda, gdy lubiany serial się kończy, no ale chyba nikt by nie chciał, żeby Usta stały się drugą Modą na Sukces albo Na Wspólnej...

ocenił(a) serial na 9
independka

no racja, racja. lepiej skonczyc, zanim sie przedobrzy.

ocenił(a) serial na 8
independka

Ale przecież porównywanie tych produkcji jest bez sensu, bo są w zupełnie innej formule- Na wspólnej i Moda na sukces to opery mydlane lecące przez 5 dni w tygodniu po pół godziny, a na Usta Usta czeka się tydzień i trwa ~1h. W takim wypadku się tak szybko nie nudzi, oczywiście przy dobrze pisanym scenariuszu (co jest akurat zaletą UU), więc te 4-5 sezonów mogliby zrobić, skoro oglądalność nie słabnie. Chyba nikt nie narzeka, że można oglądać już 6 sezon Housa, czy Dextera, 4 sezon Californication itd., bo ciągle stoją na wysokim poziomie.

ocenił(a) serial na 8
raVadrian

Prawda ale spójrz również na to, że dużo się zmieniło u bohaterów. Wszyscy byli by podobni i mogłoby być nudno. Szkoda że Piotr ma tak przewalone;/ a ogólnie spójrz każdy ma dzieci, każdy ma nowe życie pod koniec sezonu więc do dobry moment by zakończyć. Gdyż tak to musieli by ciągnąć to poprzez romanse i pewnie za dwa sezony już żadnej pary stałej by nie było. Ani ten serial podobny do Housa ani do Dextera czy Californication. Po prostu House nie opiera się tylko prywatnym życiu a jego praca jest przewodnia. Tak jak i u Dextera czy Californication. Jak już porównywać to do Przyjaciół czy też Jak poznałem waszą matkę ale i tam jest to kompletnie inne.

ocenił(a) serial na 8
pawell190

A Californication też nie opiera się na prywatnym życiu? Chyba nie oglądałeś tego serialu kolego. Hank i Karen schodzili się i rozchodzili już nie raz i nie dwa, mają córkę, a serial wciąż bawi. Według Twojego rozumowania życie kończy się w wieku trzydziestuparu lat, po ślubie i splodzeniu dziecka/dzieci, a dalej już nic ciekawego.

ocenił(a) serial na 8
raVadrian

Tylko spójrz że tam Hank jest tytułową postacią, a tutaj u każdego się coś bardzo mocno pozmieniało, sorry ale to byłby już inny serial. Oczywiście można było by to ciągnąć ale nie było by to dobre. Czy tylko ja widzę że życie w europie różni się od USA? Nie jestem namiętnym fanem Californication., nawet za nim nie przepadam ale w przeciwieństwie do Ciebie podałem kilka tytułów nie jeden. "Twojego rozumowania życie kończy się w wieku trzydziestuparu lat, po ślubie i splodzeniu dziecka/dzieci, a dalej już nic ciekawego" Gdzie ja tak napisałem? Może być bardzo ciekawe ale to nie było by już to.

raVadrian

omg, może lepiej wziąć się za jakąś książkę albo raz w tygodniu biegać. A cząstek siebie szukać również w rzeczywistych relacjach z prawdziwymi ludźmi, hę?

ocenił(a) serial na 8
serpa

omg, lol2, żal.pl zapomniałeś/aś jeszcze dodać ;]. Powiem tak: przez całe życie siedzę w małej ciemnej klitce w piwnicy i jest tu za ciemno żeby czytać, poza tym brzydzę się czytania, jak czytam to mnie tak dziwnie oczy szczypią. Sport mnie odraża, nienawidzę wysiłku szczególnie, że ważę 150 kg (całe życie tylko siedzę na fotelu oglądam seriale i jem). A znajomych żadnych nie mam, i tak nie miałbym dla nich czasu, bo całymi dniami tylko oglądam tv i siedzę przy komputerze. Tak właśnie sobie mnie wyobrażasz? No w sumie słusznie, fakt oglądania przez jedną godzinę tygodniowo "Usta Usta" mówi sam za siebie ;].

raVadrian

haha, już Cię lubię :)