Żałuję, że tak późno zaczęłam oglądać serial, nadrabiam na vod, jestem dopiero przy pierwszej serii, ale chyba nie doceniacie Agi!
Nie dałabym jej wyeliminować w Waszych grach :]
Ona jest genialna! Na pozór może sztywna i bezbarwna, nie tak znana jak pozostałe dwie pary, ale to zarazem pokazuje, że daje radę!
Jest moim zdaniem najbardziej wyluzowana, bezpretensjonalna i nie pcha się, żeby za wszzelką cenę zaistnieć.
Pewnie nie należy do tych, aktorów którzy przy pierwszym zetknięciu wpadają w oko, ale to dobrze, nie znudzi się tak szybko jak pozostali mimo, że są genialni w swych komediowych rolach (Wilczach, Mecwaldowski)
Duuuży plus dla Mgdaleny Popławskiej za tę rolę! :)
całkowicie sie pod tym podpisuję, zwłaszcza jej urzekające cyniczne uwagi + mimika jest nie do powtórzenia i co stawia ją obok Wilczaka i Mecwaldowskiego (jego jednak nikt nie przebije).
Wcześniej świetna była też Izka, ale teraz już ta jej mimika jest irytująca i na każdą okazję ta sama, że nie wspomnę o Julce...
Z kolei ja z początku ignorowałam postać Agnieszki (tym samym grę Magdaleny Popławskiej). Jednak z odcinka na odcinek jestem coraz bardziej urzeczona tą aktorką - nie tylko jej urodą, ale również mimiką, spojrzeniem mającym w sobie coś z politowania, ale jednocześnie pełnym dobroci. Śmiało mogę powiedzieć, że Popławska zmiażdżyła mnie grą w scenie, w której dowiedziała się o romansie Krzyśka...i teraz tylko czekam na kolejne odcinki ukazujące jej bogaty wachlarz możliwości :)
Obserwuję postać graną przez Magdę z dużym zainteresowaniem od samego początku i przyznam Wam rację, że jest ona niedoceniona przez zwolenników tego filmu. Należy przyznać, że w przeciwieństwie do Różczki i Bohosiewicz, Magda sprawdza się na długim dystansie, nie wypala się i nie powtarza, zaskakuje widza, podczas gdy dwie pozostałe Panie są niczym odgrzewany kotlet z poprzedniego dnia, który nie zawsze smakuje dobrze i raczej nam się przejadł, ale z innej beczki... być może teraz przyjdzie nam ocenić aktorstwo Bohosiewicz, w ostatnich odcinkach jej postać ukazana jest w innym lepszym świetle jest bardziej ambitna. W Izie dokonuje się przemiana z niczego na coś. Coś, co chce od życia więcej, i to więcej za wszelką cenę. Bohosiewicz pokaże więc siebie z innej strony, a my ocenimy i dokonamy wyboru czy wolimy, to co w tym filmie było standardem, czy jest novum.
Skoro w pierwszej serii doceniasz Magdę Popławską to mniej więcej od środka drugiej wpadniesz w zachwyt. Obejrzałem właśnie na VOD 24 odcinek, który był świetny, a gra Magdy - majstersztyk ;)
w pierwszym sezonie ogólnie para Agnieszki i Krzysztofa była zmarginalizowana i zawsze na trzecim miejscu. zupełnie odwrotnie w drugim, gdzie to oni są głównie na świeczniku. no i to się automatycznie przekłada, oboje -M. Popławska i M. Perchuć - grają koncertowo!
Po obejrzeniu 2 sezonów, mogę tylko podtrzymać opinię o nietuzinkowej grze Popławskiej! :) Zagrać tak wiarygodnie postać, z tymi wszystkimi smaczkami i oddaniem osobowości to naprawdę coś!
Ostatnio głośno się zrobiło o "Prostej historii o miłośći", mimo ze na filmwebie, nie ma oszałamiających ocen, przez krytyków film został całkiem dobrze oceniony. Magda powoli się rozkręca i bardzo dobrze, ze powoli ;)