Nic nie zostało z holenderskiego orginału. Dialogi to dno. Pamiętam pierwszy sezon -całkiem przyjemny serial wybijający się ponad siermiężną, przeciętność tego typu produkcji, od rodzimych stacji.
Czwarty sezon, to niestety typowa TVN-owska przeciętność z kiepskimi dialogami, sztucznymi scenografiami, nudnym montażem i niewiarygodnymi kreacjami aktorskimi. Ot taka TVNo-Polsatowo-TVpenowska przeciętność dla mas po 60-tce. Młodsi odpłyneli do Netflixa, HBO, Amazon prime i już nie wrócą. Ja też nie wrócę do rodzimej telewizji. Bo i po co?
Życie jest za krótkie by oglądać kiepskie seriale.