Mega mi się podobał Krzysztof, który przy zwalnianiu pracowników zrobił 3 listy, najpierw z
ludźmi, który nie lubi, kolejną z tymi, którzy nic nie robią, a ostatnią z osobami, które
zarabiają za dużo i umieścił na niej siebie :D bomba! ;)
Krzysztof mimo tego,że jest całkiem poważnym człowiekiem.. i chyba właśnie przez to i poważny ton w jakim żartuje nadaje ów żartom taki charakter że za każdym razem parskam śmiechem:))