Jedyne co mi przeszkadza, (zwróćcie uwagę) na ten zmanierowany uśmiech u Pani Magdaleny Różyczki. Jest antyemocjonalny i zawsze taki sam, w momencie kiedy pokazuje zęby jest albo zdziwiona albo się uśmiecha przy okazji śmieje się dziąsłem, co jest OKROPNE ;p Każda scena z różyczką jest przewidywalna, bo widz wie jak się zachowa.