Witam,
Obejrzałem parę odcinków i niestety serial jest typowy dla produkcji USA tzn. czyści się wszystkie szyby do ujęcia - a potem jakiś artysta dorysowuje na nich plamy ;)
Młodzież wypacykowana, bez żadnych skaz na twarzy itp - istne Beverly Hills lub Moda na sukces...
Niestety nie lepiej jest ze scenariuszem - nie jest odkrywczy a do tego niesamowicie przewidywalny...
Przykro mi ale dla mnie - porównując tę produkcję do mniej popularnych Fringe czy Misfits - serial V:Goście to nietrafiony twór dla dzieci.
Trzyma niewiarygodnie niski poziom main-streamowych Lost czy Flash Forward.
Pozdrawiam i życzę krótkich poszukiwań lepszego serialu!