Czasem ten serial osiąga granice nieprawdopobieństwa i głupoty bohaterów, udało się to w 4 odcinku 2 serii. Ot tak, Anna ląduje w zapomnianej wiosce Watykan. Nikt nie wpadł na to, że jest to jedno z najlepiej strzeżonych miejsc na świecie i kiedy lecą tam kosmici o niejasnych celach możnaby użyć siły.
A poza tym niesamowicie wkurzające jest idiotyczne zachowanie Anny, która zamiast śledzić ludzi związanych z podziemiem za pomocą swojej supertechnologii (jak robi to już nawet Piąta Kolumna) gada "tajemnicze" rzeczy i robi głupkowaty miniuśmieszek.
Ale poza tym lubię serial ;)
Hej właśnie miałem o tym pisać... Ja ogólnie ci powiem, że z odcinka na odcinek jestem coraz bardziej zawiedziony nie tylko ze względu na coraz bardziej wszechogarniającą głupotą fabularną ale i tym iż serial ten mija się z założeniami co do pierwszych odcinków 1 serii. Gdy oglądałem 1 sezon po 5 odcinkach było wszystko spoko w miarę trzymało wszystko się kupy: wieloletnie przygotowywanie się do najazdu na ziemie, ponad 20 letnia wewnętrzna infiltracja ludzkości zanim się obcy ujawnili przez te wszystkie lata przybysze wnikali w strukturę życia społecznego osiągając bardzo wpływowe stanowiska w różnych organizacjach rządowych i nie tylko (wcale się nie zdziwię jak obcym okaże się sam prezydent jakiegoś ważnego kraju na Ziemi ;p) tzw. uśpione komórki obcych czyli dobry cierpliwy przebiegły plan przybyszy, który jest rozłożony na lata (tak jak plan 1000 letniej rzeszy ;p). Oczywiście tak jak było w pierwowzorze istnieją też obcy, którzy nie zgadzają się z poglądami swojej rasy i planu unicestwienia lub przejęcia kontroli nad ludzkością Ziemi tutaj dodatkowo stworzyli tzw. Piątą Kolumnę, która jest rozproszona po całej Ziemi i również była uśpiona a zadaniem głównych bohaterów jest odnalezienie, skontaktowanie się i zebranie w potężną grupę i zbudowanie potężnego ruchu oporu... W ogóle o tym zapomniano i skupiono się nie na problemie globalnym (mam nadzieje, że to się zmieni) a na jakiejś jednej grupce ludzi (z dupy wyciągniętych) którzy próbują coś tam działać a o wszystkich wyżej wymienianych założeniach twórcy w ogóle pozapominali... Anna (królowa) w początkowych odcinkach 1 sezonu była strasznie przebiegła inteligentna i wiedziała co robić w najgorszych chwilach kryzysu… a teraz jej decyzje, zachowania są dla mnie bardzo absurdalne, idiotyczne i strasznie irytujące... Moim zdaniem na dobrą sprawę gdyby Annie i całej reszcie obcych nie padło na mózg to już dawno by wymacali członków tej śmiesznej grupki ludzi, nie wiem chyba ten Ziemski klimat im szkodzi i pojawianie się w nich uczuć, poza tym pomysł fabularny z wątkiem typu, że jak odnajdziemy i zniszczymy duszę ludzką to zniszczymy również ludzkość (czy jakoś tak), co to kurdelebele ma być? Czy późniejszy scenariusz pisał jakiś świętojebliwy? Jestem coraz bardziej na NIE...
Oj nie przesadzajcie z tym Watykanem,fakt że jakoś gwardii szwajcarskiej nie było widać i ochrona jest znakomita,ale siedzi raczej w pokojach papieża i pilnuje kardynałów i innych sukienkowych i prywatnych pomieszczeń,a po całym kompleksie porusza się tak by się nikt nie zorientował.Co tu dużo pisać jeżeli od wielu m-cy nad Rzymem i też Watykanem wisi sobie wielgachny statek obcych i jeszcze nikogo nie spacyfikowali a wręcz przeciwnie prowadzą rozmowy dyplomatyczne z wieloma krajami to czemu nie mieliby wpaść w końcu do Watykanu gdzie i tak wiele państw ma swoich przedstawicieli czy też ambasadorów?Weźcie pod uwagę że Watykan żyje z turystyki i jakoś te 4mln ludzi rocznie wchodzi na ten teren i wychodzi można też pozwiedzać muzea watykańskie i kaplice sykstyńską które są w kompleksie głównym Watykanu i jeszcze inne zabytki a nie tylko bazylikę i plac św.Piotra,a zwiedzanie jest otwarte dla każdego od poniedziałku do soboty od 8,30 do 18,30. trzeba tylko wybulić od 16 do o.30 euro ale raz w m-c można zwiedzać za darmo.Anna nie pchała się na gwałt do papieża wystarczył jej papieski sekretarz stanu i zebranie kardynałów co jest kwestą godziny by zebrać to gremium w jednym miejscu biorąc pod uwagę ilość purpuratow i fluoratów będących tam na co dzień to zebranie ze 20 w godzinkę nie jest niewykonalne zwłaszcza że Watykan ma swoją prasę,telewizję,nie obce są telefony komórkowe a także metody tradycyjne jak wysłanie ochroniarza-gwardzisty po kardynała czy biskupa,o papieskiej akademii nauk gdzie są studenci też nie należy zapominać i nawet jeżeli wchodzą na teren kompleksu z przepustką czy też paszportem,nie mieszkają na tym terenie,do tego są tam sklepy i kawiarnie prowadzone nie tylko przez habitowców ale ludzi z zewnątrz.Dla głowy całego narodu nawet przybyszy oficjalnie nastawionych pozytywnie do ziemian nagina się przepisy i spokojnie ochrona wszystko miała pod kontrolą po prostu jak przystało na fachowców byli niewidoczni.A Anna od kiedy Erika załatwiła jej żołnierzy niezbyt zachowuje się racjonalnie i postraszyła nieco sukienkowych którzy w lot pojeli że z obcymi lepiej pracować niż walczyć ale znając ich na pewno będą kombinować nie zdziwię się jak jeszcze do 5 kolumny przystąpią.Mnie znacznie bardziej nie podoba się temat duszy moim zdaniem sam pomysł jest dość absurdalny w starym V było normalnie obcym chodziło tylko o wodę i jedzenie a nie jakieś emocje czy dusze.Co do członków ruchu oporu w 1 seri przypomnę po śmierci Johna Doe Ryan stracił kontakt z innymi więc ta 5 kolumna może być wszędzie ale kontaktu po prostu brak a ci z którymi Ryan pracował albo nie żyją albo popierają Anne,obecność oj.Moareou każe sugerować że może jeszcze jakiś zakonspirowany przybysz nawiąże kontakt ale nie ma pewności.Co do tej super technologi jak są w stanie rozpoznać że np.grupa militarna to np. prywatna policja której w takich USA jest sporo a nie np. odział terrorystów?po nasłuchu ,podgląd? dość trudne,a tak na marginesie najlepszy wróg to taki którego się zna i ma pod kontrolą a nie taki co może pojawić się wszędzie Anna działa oszczędnie może z punktu naszego niezbyt logicznie ale skąd wiemy że nie ma pod kontrolą 5 kolumny? to że jeszcze nie każe ich zdjąć o niczym nie świadczy na razie psuje im reputację i to w oczach całej ludzkości co dla wielu ludzi jest całkiem skuteczną bronią.
No i to się nazywa dyskusja o filmie a nie jak w większości przypadkach na filmwebie :) dziękuję za twoje spostrzeżenia, ja jestem w dalszym ciągu jednak ciekaw co będzie dalej...
Ja też i martwią mnie informację o zakończeniu 2 sezonu zostawiające głównych bohaterów bez wyjścia z bardzo prawdopodobnym anulowaniem serialu zwłaszcza że nie nienawidzę takich zakończeń a to że będzie kontynuacja szanse niestety maleją.
Zaczeli kombinowac z duszami i sukienkowymi i poziom serialu polecial na leb na szyje. Juz poczatek drugiej serii nie specjalnie przypadl mi do gustu, ale jak mowia im dalej w las tym wiecej drzew. Z kazdym odcinkiem odechciewa mi sie ogladania kolejnych. Jesli w najblizszej przyszlosci sie nic nie zmieni to wcale nie bede plakac jak zostanie zdjety z anteny. Szkoda tylko ze flashforward swojego czasu przegral z V walke o pozostanie na antenie.
Jeżeli czytałeś moją przydługą wypowiedź wyżej to mnie też ten wątek się wcale nie podoba i uważam go za zbędny,a co do FF to za nic nie mogę przetrwać pierwszych 3 od.a niby taki dobry serial.
Oczywiscie ze czytalem. Dla mnie ten watek oprocz tego ze jest zbedny, jest tez cholernie irytujacy. Jeszcze przed drugim sezonem V uwazalem ze FF jest serialem ciekawszym, lepiej zrealizowanym i z lepsza obsada. Nie wiem kto w V odpowiada za obsadzenie Logana Huffmana w roli Tylera, ale powinien za to wyleciec z roboty.
Jeżeli jest taki irytujący to chyba dobrze,bo wydaje mi się że ta postać właśnie ma taka być,co do pozostałych aktorów są dobrzy i jak na dość niskobudżetowy serial radzą sobie bez jakichkolwiek problemów.Co do FF powiedz czy nadal jest tak melodramatycznie nudny czy się coś poprawia,bo jak na razie kompletnie nie mogę się zdobyć by obejrzeć ten 3 od,czy dalej co się na plus się zmienia,czy jest dalej ta melodramatyczno-apokaliptyczno-obyczajowa nuda z 1% s-fi?
Jego postac jest irytujaca, bo jest marnie i sztucznie zagrana. Nie ma nic wspolnego z niesamowicie irytujaca Janice z The Sopranos, ktora byla perfekcyjnie odegrana, czy Ruth z Six Feet Under, ktora tez latke irytujacej zawdziecza tylko rewelacyjnej grze, a nie beznadziejnemu aktorstwu.
FF faktycznie dynamika nie grzeszy. Dla Ciebie ta "melodramatyczno-apokaliptyczno-obyczajowa nuda z 1% s-fi" to wada, dla mnie zaleta. :) Widocznie szukamy innych rzeczy w serialach.
No jak w opisie jest jak byk dramat,thrailler,sf ,i tego oczekuję,a nie obyczajowego melodramatu osadzonego w apokaliptycznej(dramat niby jest) atmosferze z tak minimalnym udziałem sf-f ,thraillera na razie też nie widzę pojawi się chociaż z czasem? Zastanawiam się po co to w ogóle napisali i jeszcze te pochwały,widać że nie mam za bardzo czego szukać z moim gustem w tv,z filmami nieco lepiej ale też nie za ciekawie..
Nie wiem jak twrocy ff zdefiniowali swoje dzielo, ale nie bralbym na Twoim miejscu pod uwage tego co jest w opisie na fw. Czesto mozna tam znalezc ciekawe rzeczy. Co do ff to caly filar/zalozenie serialu opiera sie na fikcji naukowej, wiec nie mozna mu zarzucic braku elementow sf ;). Dramatu sporo, a i thrillerowe rzeczy tez sie zdarzaly. Jak dla mnie serial swietny, ale wiadomo co kto lubi.
Zrobilismy tu niezly offtop. :)
oczywiscie chodzilo mi o fantastyke naukowa.
(nie wiem dlaczego edit nie dziala)
Edit to już od dawna coś nie działa nie wiem czemu..
Popatrz może na Juliusza Verne jak pisał to też było sf plus przygodowo-podróżnicze powieści a dzisiaj chyba wszystko co napisał jest dzisiaj w użytku.Czytałam kiedyś że sporo ludzi(podobno sami naukowcy ) czyta książki sf- i ogląda filmy szukając zastosowania praktycznego.Sf- to takie przedłużenie nauki jak dobry pomysł to próbują go zastosować w praktyce więc niektóre filmy czy seriale pod tym znaczkiem wcale już nie muszą być s-f tylko ludzkość jeszcze o tym nie wie.
To samo mozna powiedziec o V i o kazdym innym sf. :) Wiec chyba nie ma sie zbytnio co rozwodzic nad tym, ktory serial/film jest bardziej sf a ktory mniej.
Nowy odcinek (5) jak na razie najciekawszy z 2 sezonu. Troche akcji, malo bzdurzenia. Jest lepiej.
Zgadzam się z tym, że wątek usunięcia duszy jest trochę przekombinowany i średnio prawdopodobny. Ale co do wizyty w Watykanie to uważam że to jest dobry pomysł. W końcu jaszczurom chodzi o to żeby zdobyć zaufanie ludzi, dają im te swoje technologie i leczenie, a teraz jeszcze chcą do siebie przekonać religijne środowisko. W końcu religia to potężne "medium" dzięki któremu mogą wpływać na ludzi. W końcu jakby papież ogłosił, że V są super extra świetni i religijni w dodatku to wiele osób by się do nich przekonało i poszło za radą Papy.
Na pewno wszystkich się zadowolić nie da, ale Anna sama mówiła ze się chce umówić teraz z żydami i muzłumanami na spotkanie, więc chcą zagarnąć poparcie religijne większości
Jak fajnie że moja religia nic mi nie może narzucić,bo każdy może wierzyć zgodnie ze swoimi przekonaniami,a Anna pewnie pogada sobie z Żydami i Muzułmanami,choć chyba będzie musiała ogłosić jakiś światowy zjazd bo,rabinów i mułów ci dostatek,a jednego konkretnego przywódcy i miejsca brak dla tych religii.
wspaniale napisałaś. jakbyś wyjęła mi to prosto z ust. zawsze uważałem, że jesteś tu ekspertem.
co do trzeciego sezonu, wciąż wierzę i spac nie mogę po nocach w obawie, że zakończą na drugim sezonie. wszystko przed nami.
Obstawiam, że 3 nie będzie.... Ja też już nie oglądam tego serialu z takim zapałem jak kiedyś........ zaniża poziom i to konsekwentnie