Co prawda, oceniam serial na szóstkę, bo jeśli liczyłeś na nowoczesny, animowany spin-off dla dorosłych, który nawiąże do przygód Scooby-Doo i spółki, aby połechtać twoje dawno już dorosłe wspomnienia, to się grubo mylisz. Tak więc, Velma jest hinduską lesbijką z zaburzeniami obsesyjno-konwulsyjnymi, Daphne - biseksualną Azjatką wychowaną w związku dwóch lesbijek, Shaggy (pol. Kudłaty / tu Norville) jest czarnym nerdem z lękami, Fred jest feministycznie nacechowanym pod publiczkę narcyzem z kompleksem Edypa, a Scooby okaże się z końcem drugiego sezonu kobietą.
Dlaczego więc szóstka, a nie mniej? Bo wszedłem niedawno na wyższy poziom i się z tego zacząłem śmiać. Jestem poniekąd szczęśliwym konformistą.