Muszę przyznać, że jestem pozytywnie nastawiona po pierwszym odcinku i czekam z niecierpliwością na następny.
W momencie gdy na samym początku poleciał Slade byłam pewna że to nie może być klapa :D
Dla samej muzyki warto obejrzeć nie mówiąc o tym że pokazywane są faktyczne zdarzenia z tamtych lat (chociażby koncert Led Zeppelin na którym Richie rozmawia z Plantem, ich manager rzeczywiście gnoił gościa za sprzedaż koszulek nie mówiąc o tym że był właśnie takim chamem jak go pokazali :P)