PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=668104}

Violetta

2012 - 2015
6,3 6,7 tys. ocen
6,3 10 1 6690
Violetta
powrót do forum serialu Violetta

???

ocenił(a) serial na 9

Wiecie czy np. w Stanach Zjednoczonych leci Violetta ? Pytam sie bo jestem ciekawa czy leci
praktycznie wszędzie. Jak wiecie w jakich krajach leci to napiszcie :D

ocenił(a) serial na 10
Zuza555

Leci w takich krajach jak: Argentyna, Chile, Kolumbia, Gwatemala, Meksyk, Honduras, Peru, Wenezuela, Włochy, Brazylia, Hiszpania, Francja Turcja, Polska, Rumunia, Bułgaria, Izrael, Rosja, a w lipcu wchodzi w Angli i Irlandi. Wystarczy na wikipedię zajrzeć wszystko jest;)

ocenił(a) serial na 10
majka5454

I tak w Irlandi większość to polacy, którzy już widzieli Violette xd

ocenił(a) serial na 10
majka5454

O ja jego, nawet izrael?!

ocenił(a) serial na 10
MartinaStoessel

Izrael jeszcze nie, ale ma do nich wkroczyć w lipcu lub sierpniu ;)

ocenił(a) serial na 10
MagdaJulka

omg........jak to powiedziałam mojej mlodszej siostrze to się spytała ,,to tam mają telewizory?" xd

ocenił(a) serial na 6
MartinaStoessel

do nas co roku przyjeżdża młodzież z izraela na cmentarze (w sensie warszawskie żydowskie) zdziwiłabyś się jakie tam druty są w minióweczkach najmodniejsze i wymalowane jak świnie. To tylko stereotyp pomyśl że w ameryce albo nawet niemcach myślą o nas "to oni tam mają telewizory?", stereotyp. Tam gdzie jest jakieś miasto, o którym mogłaś usłyszeć tam nie bd gorzej niż warszawie

użytkownik usunięty
Enterraz

Jeden z największych stereotypów o Polsce wśród anglojęzycznych, to że biegają u nas misie polarne, i w ogóle, że jest zimno. Dlaczego? Bo "Pole" oznacza u nich zarówno Polaka, jak i biegun ;)

ocenił(a) serial na 6

słyszałam, ale nie wiem jakoś mnie to nie przekonuje- raczej wiekszość nie bd kojarzyła tych rejonów jako skute lodem, tak myślę. ogólnie lubię brać pod lupę wzmianki o polsce/polakach w amerykańskich filmach, jeszcze nie trafiłam na coś w tym stylu. Chyba że jako żart od kretynów, jak np jade o dubaju. Inna nieco przykra rzecz to fakt że po ang polish znaczy zarówno polski co polerować, co podawało skojarzenia do pucybutów

użytkownik usunięty
Enterraz

Może i tak. Czytałam kilka historii np. o Holendrach i ich tekstach do Polaków, jak ta: http ://piekielni. pl/35094
A Amerykanie to w ogóle dziwny naród i niedouczony. Amerykańscy naukowcy stwierdzili, że nie istnieją żadni amerykańscy naukowcy.

ocenił(a) serial na 6

jakoś niespecjalnie mnie to dziwi, mimo że ten kraj powinien mieć wykształconych obywateli. Kompletny ciemnogród i stereotypy. Aczkolwiek mieli szansę się przekonać na euro, że nosimy paski do spodni

Enterraz

ludzie śmiejący się w amerykańskich filmach i serialach, hm, jak wiadomo, jak to w serialach, szczególnie w sitcomach wszystko jest przesadzone. Mnie tam to razi, bo denerwuje mnie jak mówią o nas jak o ciemnych masach lub jak o taniej sile roboczej.
Stereotyp wziął się z tego, że masa Polaków podczas (i po) wojny wyjeżdżali do Stanów. Najczęściej byli to ludzie niewykształceni (nie mogli w Polsce znaleźć żadnej roboty) i podobno to oni sprawili, że Amerykanie mają takie złe zdanie o Polakach. Przynajmniej tak nam nauczycielka w szkole mówiła. ;)

ocenił(a) serial na 6
ekoderka

mi też to naprawdę działa na nerwy, bo sylwetki polaka nie poznają w szkole (nie mówiąc już że ich edukacja jest żałosna) tylko w serialu. Po I wojnie analfabetyzm w kraju sięgał do 70% (tylko w zaborze pruskim był obowiązek edukacji) a już wtedy sporo wyjeżdżało, jak przyjeżdża ci do kraju ktoś kto nawet czytać nie umie, do kraju dobrobytu gdzie nie było wojny od półwieku i gdzie jest wielki rozkwit gospodarczy, to w sumie nie dziwne że powstał stereotyp tępaka. po drugiej wojnie też były jeszcze szczątki analfabetyzmu, 30%, ponieważ państwo wprowadziło szkolnictwo tylko podstawowe (w dwudziestoleciu) finansowane przez państwo, ba, państwo zniszczone gospodarczo- polska ucierpiała najbardziej bo ponad pół kraju było frontem wschodnim, tym, którego nie położyło blitz krieg, więc ciągle się tędy wojska kotłowały, a trzeba było budować szkoły od zera, szukać nauczycieli, i jeszcze wiejskie dzieci bez butó chodziły z reguły dwa lata za dzieciaka, potem nie używała w żaden sposób tych zdolności i wkrótce zapominało, i tak poszła fala wtórnego analfabetyzmu.
Także nie dziwię się wcale, że stereotyp powstał. Denerwuje mnie to, że utrzymał się do dziś, kiedy już nawet w niemczech niemal zapomniano o polen szajzen (tł. polska gospodarka, pogardliwie, bo uważali że u nas jedna wielka obora).
Kraj demokracji i dużego stopnia rozwoju nie powinien pozostawać w ciemnocie

Enterraz

jaka historyczka z Ciebie ;p

Podobno ten stereotyp powoli zanika, bo Polacy jak teraz wyjeżdżają to są porządnymi ludźmi. Ale podobno to bardzo powoli zanika, więc trochę sobie poczekamy aż całkowicie zniknie. eh

ocenił(a) serial na 6
ekoderka

historyczka xdd historia to jest kod do zrozumienia świata, historia to moja pasja i czasem mi się wysmknie jakaś nadprogramowa wiedza xd
zniknie nie zniknie, cóż mnie w tej chwili interesuje przede wszystkim najbliższe 10 lat. Chciałabym móc polecieć do stanów i nie spotkać się z żadną formą dyskryminacji, np przy zatrudnieniu- jak u nas szybciej zatrudni się polaka i czeczena nawet jak czeczen ma lepsze CV, bo rządzą właśnie stereotypy. Zamierzam za parę lat zamieszkać w Kaliforni, i wydawać książki, i chyba pękłabym, z rozpaczy, wsciekłości, innych negatywnych uczuć gdybym dowiedziała się że na odrzucenie rękopisu lub tempo jego wydania czy wkład w promocję ksiązki miałby stereotyp. Niby absurdalne, ale to może być np 5'% całej oceny razem do 96% innych okoliczności, razem 101%- przekroczone 100, ksiązka niewydana. Bo np recenzent wydawnictwa od rękopisów ma jakiś gorszy czas, jest rozkojarzony, nerwowy, pokłócony z żoną i zobaczy polskie nazwisko i podejdzie do tego z rezerwą. Jeżeli idziemy do kina z nastawieniem zadowolenia rozbawienia, więcej bd się śmiać na filmie, niż jak zdołowani. Recenzent mający problemy spojrzy sobie, pomyśli przelotem; polacy są średnio inteligentni i bd bardziej krytyczny niż pomyślawszy; o! polacy piszą genialne powieści. Lalalala ile razy mogę powtórzyć słowo powieść xdd mała próba sił ;p

ocenił(a) serial na 2
Enterraz

Przyszła powieściopisarko, powiedz mi, co z tym twoim blogiem? Bo chętnie bym poczytała ;D
A wiecie, że w Argentynie obchodzi się Dzień Polskiego Osadnika?

ocenił(a) serial na 6
tears_in_heaven

Wiolczur się zgłosił do pomocy przy tworzeniu bo ja nie mam zielonego pojęcia z którego końca się za to wziąć, ale najpierw chciałam napisać przynajmniej pierwszy rozdział. No i tu mam pewien problem, bo nie mam pomysłu na jakąś spójną fabułę, chociaż mam pewne pomysły co do fabuły, oczywiście których teraz nie wspomnę, ale to są takie pomysły, na wiesz- leże, leże, nie myśle wgl i nagle coś wyłania się z tej próżni, nieprzemyślane to i trzeba jakoś ze sobą spleść te wątki. Ale myślę że ten miesiąc, to jest taki termin rozpoczęcia. Potem się uczę na poprawkę xdd

ocenił(a) serial na 6
tears_in_heaven

nie wiedziałam, a o co z nim chodzi? jak się obchodzi?

użytkownik usunięty
Enterraz

W Buenos Aires odbywa się tydzień imprez kulturalnych poświęconych Polsce i Polakom. Rozpoczyna się 8 czerwca.

ocenił(a) serial na 6

Ooooo. Cały tydzień? Ciekawe że akurat polskiego, czyżby tam też popłynęła fala? Jak miło, jak ciepło

ocenił(a) serial na 2
Enterraz

Bo w Argentynie istnieje ponoć liczna i dobrze zorganizowana Polonia, zresztą zobacz sobie w wikipedii pod hasłem Argentyna, w punkcie 10. - ludność.

ocenił(a) serial na 6
tears_in_heaven

wooow, coś czego nie wiedziałam. zdziwiło mnie to. ale polacy to tam jest 0,5% wszystkich mieszkańców, to z drugiej strony nie jest wiele. Chciałabym polecieć do buenos akurat na tamten tydzień. ogólnie chciałabym polecieć tam na jakieś 2-3 msc, ja podróżniczka

ocenił(a) serial na 6
tears_in_heaven

zobacz że powierzchnia warszawy jest ponad 2x większa niż buenos, ale z kolei mają 0,5mln mieszkańców więcej niż wwa.

użytkownik usunięty
Enterraz

Nawet więcej, prawie milion więcej ludzi, ale to w końcu boskie Buenos, które nigdy nie śpi ;)

ocenił(a) serial na 6

buenos aires, dobre powietrze, albo dobrze oddychać. W warszawie wg tegorocznej przeliczki mieszka prawie dwa sto, co mnie niespecjalnie dziwi bo się prognozuje, że teraz bd masami ludność migrować do miasteczek pod warszawą i krakowem, i do samych miast. Zdziwiłoby mnie bardzo, gdybyśmy w takim wypadku mieli tyle samo mieszkańców co dwa lata temu. No i mnóstwo mieszka "po polsku", czyli bez rejestracji jako stałego miejsca zamieszkania. Ja mieszkam pod samą warszawą a czuję się właściwie warszawianką i owszem technicznie rzecz biorąc mieszkałabym w jednej z dzielnic warszawy, ale urzędom miast coś nie przypadło i nie dali się włączyć w obręb warszawy

użytkownik usunięty
Enterraz

Ale wiesz, na przykład warszawskie korki są słynne na całą Polskę. Ja tam szczerze powiedziawszy nie chciałabym nawet mieszkać w dużym mieście, bo to zwykle się wiąże z blokowiskami. Wolę już moją wiochę i mój dom z ogrodem. I cicho mam. A nie tiry jeżdżące wte i wewte pod oknem ;D

Enterraz

jakie długie posty piszesz xD Historia moją mocną stroną nigdy nie była. A do wojen (czyli jedyne ciekawe dla mnie tematy) ani w gimnazjum ani w liceum omówić nie zdążyliśmy. -.-' a co dopiero dalej. ;/

zawsze możesz pisać pod jakimś pseudonimem ;) wiele osób tak robi.

ja też planuję pojechać do stanów, ale nie chcę się tam osiedlać. ;)

ocenił(a) serial na 6
ekoderka

długie posty? xD nie znasz mnie człowieku. Jak piszam z kimś, kto wyrazi pozwolenie, to potrafię rozpisywać całe powieści. Mnie interesują przede wszystkim takie aspekty, które wyjaśniają poprzez historię zjawiska kulturalne czy cywilizacyjne, o takie jak np stereotypy- wiedza na temat tamtejszej sytuacji w polsce, braki edukacyjne i emigracja- albo np mało kto zdaje sobie sprawę że powodem rewolucji francuskiej i Wiosny ludów (czyli wybuchu powstań ludowych w całej europie) były przede wszystkim wybuchy jednego z dwóch wulkanów erupcyjnych na islandii, a o wiele, wiele mniej poczucie niesprawiedliwości w państwie.
właściwie to już mam mały szacunek dla osób, które zmieniły nazwisko po zmianie ojczyzny, ale rzeczywiście byłoby to jakieś wyjście, bo mojego nazwiska nie potrafią nawet niektórzy rodacy powtórzyć, a co dopiero taki amerykanin, a chociaż czuję niechęć do tego ludu, to pojadę tam głównie po to, żeby zaistnieć- tam ten rynek jest jeszcze w miarę chłonny, a bynajmniej stamtąd wychodzi najwięcej książek na rynek światowy, a w Polsce polskie książki nawet sławne nie są. Najwięcej się sprzedaje amerykańszczyzny właśnie.

Enterraz

Haha, aż taka głupia nie jestem, wiem co to wiosna ludów. :P zresztą na polskim w liceum omawia się przecież wszystko pod historyczne wątki. więc podstawowe znam. czasem jednak mi jest wstyd, że nie za dużo umiem, ale taki fajny mam polski system oświaty.

też raczej nie mam szasunku do takich osób, ale niektórzy ludzie nie zmieniają, bo się wstydzą swojego pochodzenia, tylko po to, bo trudniej jest komuś nazwisko wymówić. mojego na pewno nikt by nie umiał wymówić. imienia ludzie z zagranicy też podobno nie potrafili powiedzieć. Można zawsze zmienić i jednocześnie być dumnym z tego, że jest się Polakiem. :D

ocenił(a) serial na 6
ekoderka

Właściwie to ja bym nie zmieniła, tylko po to żeby im na złość zrobić :D chciałabym zobaczyć, jak się wiją, próbując wypowiedzieć. A jak ty masz na nazwisko, Grzymisława czy jak? xdd
nie mówię że jesteś głupia XD znam mnóstwo inteligentnych ludzi którzy nie kojarzą kiedy panowali u nas Sasi, po prostu nie mają do tego pociągu i dlatego większość osób zapomina natychmiast po sprawdzianie. ja mam to szczęście, że raz nauczone już w głowie zostaje, ale głównie z humanistycznych, bo z takiej np geografii czy reszty, nawet angielskiego, odkrywam po miesiącu że nic z czwórkowego sprawdzianu nie pamiętam. polska oświata. ale wolę mieć tę naszą, niż przykładowo amerykańską, oni przerabiają w wieku 16 lat to, co my w wieku 12. Prawda jest taka, że jak uczysz się z lekcji na lekcję a nie wieczó przed, to nic się później "nie wylewa", i ciągle jesteśmy w edukacyjnej czołówce. U nas często w liceum wchodzą z większą wiedzą niż w USA na studia

Enterraz

Nie, ale mam "ś" w nazwisko, a ludziom z zagranicy trudno to wymówić. ;)

To ja mam na odwrót, z historii, wiedza po sprawdzianie ucieka, a z geografii i angielskiego wszystko zostaje. ;)

Może i jesteśmy w edukacyjnej czołówce, ale wciąż 2 lata to za mało, żeby nauczyć się historii w liceum. Szczególnie, że zaczyna się od starożytnej Grecji i Rzymu (co już było wałkowane w podstawówce i gimnazjum) i przez to nie starcza czasu, żebyśmy mogli poznać historię Polski z XX wieku. A moim zdaniem to właśnie powinniśmy wiedzieć.

ocenił(a) serial na 6
ekoderka

zaraz, ty druga klasa? by my ('96) mamy tak, że trzecia klasa kończy się na I wojnie światowej, a liceum otwiera dwudziestolecie i II wojna światowa, oficjalnie drugi semestr miał dotoczyć drugiej połowy XXw ale słabo wyrabialiśmy się z materiałem więc doszliśmy tylko do solidarności, ale stan wojenny omówił nam dziadunio od wosu i mój wtedy na warszawskiej woli na kolei pracował i wiadrami wódkę z transportu na wschód kradł, także on mi może dokładnie opowiedzieć. W drugiej klasie omawiamy dokłądniej poprzednie epoki, jako klasa humanistyczna, bo mamy 4 godziny historii (ale przedmioty zredukowane do liczby dziesięciu, więc nie jest źle) a klasy nierozszerzone wgl historii nie mają

Enterraz

Ja jestem rocznik '94. Maturę pisałam w maju. Byłam w klasie matematycznej, więc historię mieliśmy tylko w pierwszej i drugiej klasie. Więc zaczęliśmy materiał od starożytnej Grecji i Rzymu i szliśmy dalej i nie zdążyliśmy dojść za bardzo do drugiej wojny światowej. Wy to chyba jesteście po jakiejś nowej reformie, więc nie orientuje się jak teraz to wszystko wygląda. Na szczęście mój rocznik wszystkie większe reformy ominął. ;)

użytkownik usunięty
ekoderka

U mnie też tak jak u Ente, drugą wojnę przerobiliśmy, tak jakby kontynuowaliśmy materiał z gimnazjum, zamiast zaczynać od nowa. Jestem na mat-geo i historię mieliśmy tylko teraz, w pierwszej klasie, a w drugiej będzie tylko łączona "historia i społeczeństwo", takie ciekawostki głównie.

ocenił(a) serial na 6

my bd mieli przyrodę, cztery przedmioty w jeden, i jak dla mnie to błogosławieństwo ^^

użytkownik usunięty
Enterraz

A mi zupełnie odpada chemia, fizyka i biologia. I infa, PP, PO i WOK.
Ty też oglądasz Violettę przy kompie? ;)

ocenił(a) serial na 6

właśnie, odpada mi to samo plus geografia. ta reforma to najlepsze, co mnie mogło w szkole spotkać. ba, rozumiem że wok, pp, edukacja dla bezpieczeństwa (czyli u nas po) i inf są potrzebne, ale wolałabym już od pierwszej nie mieć łańcuszka biol-chem-fiz. Biologia jeszcze jest interesująca ale z pozostałymi w ogóle sobie nie radzę

ocenił(a) serial na 6

ale ogólnie? drugi sezon oczywiście na kompie xdd ale na bieżąco, względnie w telewizji, bo szkoda mi transferu, mam LTE i 13GB transferu

użytkownik usunięty
Enterraz

Nie, miałam na myśli, że w tym momencie (a raczej trochę wcześniej) siedzisz przy kompie i coś tam robisz, a telewizor masz włączony i leci Violetta ;) Bo ja tam nie biorę popcornu i nie zamykam się w pokoju, żeby nie uronić ani słówka z tych "inteligentnych" rozmów, oglądam tak sobie, mimochodem.
Ja uwielbiam biologię, mam taką fajną panią, że inżynieria genetyczna jest banalnie prosta, o ekologii nie wspominając ;D

ocenił(a) serial na 6

aaaa przy kompie, jestem ogarnięta xd jak się zaczyna odcinek to z reguły siadam przed tv, ale tylko na świeży odcinek, bo coraz więcej czasu mija jak oglądałam w oryginale ale tak to z reguły przy kompie :3 GENETYKA, na samo słowo dostaje wysypki

Enterraz

Adenina łączy się wiązaniem podwójnym z tyminą, a cytozyna potrójnym z guaniną ;) Toż to jest takie inspirujące.

ocenił(a) serial na 6
tears_in_heaven3

co ty bredzisz kobieto? nie mieszaj mi w głowie mam poprawkę z chemii która już przyprawia mnie o mdłości mimo że jest dopiero za 2 msc. i z fizyki też

ale ja jestem rocznikiem przed reformą, więc inaczej miałam. ja też chodziłam do klasy mat-geo. ;)

ocenił(a) serial na 6
ekoderka

a mi się bardzo reformy podobają, bo są adekwatne do zainteresowań. Pierwsza klasa- mamy wszystkie przedmioty, w drugiej klasie- trzy przedmioty rozszerzone i polski z mat obowiązkowe- ja mam rozszerzony polski, hist i wos. Te cztery, plus dwa języki, przyroda (cztery złożone przedmioty, jedna godzina tyg) i przedmioty podstawowe takie jak wf, religia i przedmiot zainteresowany, np biol chem ma zaczątki medycyny a my- human- mamy łacinę. Razem 10 przedmiotów, i jak ktoś sobie nie radził z chemią, może o niej zapomnieć i o tym podobnych

Enterraz

Human, zazdroszczę ci. Ja poszłam na mat-geo z lenistwa, bo musiałabym dalej dojeżdżać do innego liceum ;) Łacina! Jak ja kocham ten język! Zaraziłam się tym, czytując Musierowicz ;)

ocenił(a) serial na 6
tears_in_heaven3

uwielbiam zwroty łacińśkie, mają w sobie jakąś tajemniczą moc, i jednocześnie mogę używać języka, którego większość ludzi nie rozumie i nie jest to klingoński ani nic w tym stylu. loffciam. ale zaczynamy niestety dopiero od września ;p o ile zdam do następnej klasy. Dojeżdżanie zawsze wychodzi na dobre. Ja wychodzę z domu o 7 rano ale za to mam sql, w której pasuje mi dosłownie wszystko, od poziomu, przez nauczycieli, towarzystwo, bogate zaplecze sportowe, wielkość, klasy, przedmioty aż po bufet doskonały, w którym mogę kupić wszystko od pizzy po cztery rodzaje herbat i tosty. Ale i tak wszyscy mi mówią że po humanie bd smażyć frytki w mcdonaldzie :3

Enterraz

oj, tam nie przejmować się co mówią inni. mi wszyscy mówią, że jak idę na uniwerek, to też nie znajdę pracy, bo inżynierów trzeba, ale ja na politechnikę i tak nie pójdę. ;)

znam Twój ból, jak jeździłam autobusem do szkoły to miałam autobus 6.50. Dla mnie zgroza to była. Na szczęście mama mnie często woziła. Bo autobusem godzina drogi, a autem 15 min. ;)

ocenił(a) serial na 6
ekoderka

u nas transportem miejskim szybciej, 20min pociągiem, 30 tramwajem, łacznie około 15 piechotą.i tak właściwie nie jest źle, wziąwszy pod uwagę że ten ból okupiłam możliwym wyborem z ponad stu liceów, nie mówiąc już technikach ale to mnie średnio interesuje. Dlaczego nie na polibude? Koniec końców po matmie się najwięcej tam kieruje

Enterraz

ja na uniwerek wybieram się na kierunek ekonomiczny, więc matematyki też jest tam sporo ;)

Enterraz

ja za bardzo nie kojarzę nawet na czym ta reforma polega. nie interesowałam się za bardzo. a co jak np. ja byłam w klasie mat-geo to jakie bym miała przedmioty w drugiej klasie?
Nam odpadła historia, chemia, fizyka (chemia i fizyka największe zgrozy dla mnie) i biologia, ale dopiero po drugiej klasie. A w trzeciej była oczywiście matematyka, polski, geografia, dwa języki obce, religia, WOS, wf i i głupie PP.

ocenił(a) serial na 6
ekoderka

my w tym roku mieliśmy wszystkie przedmioty, mat-pol-WOK-hist-wos-edb (edukacja dla bezpieczeństwa-inf-biol-chem-fiz-geo. Plus wf i religia.
W drugiej klasie masz tylko swoje rozszerzenia +matma i polski, ja np mam rozszerzony polski, historię i wos, plus matma na poziomie podstawowym. Oprócz tego jedna godzina przyrody (na tej samej zasadzie jak w podstawówce), wf, religia, dwa języki obce i łacina. 10 przedmiotów. W trzeciej tak samo.